To są początki millenium... jakoś 2002, nie wiem, nie sprawdzałem. Jest to jedyna dla mnie przyswajalna wersja niemiecko - angielskiego połączenia (nie licząc rammsteina i ooomph, ale to inny klimat) w tym nurcie muzycznym. Na prawdę dobrze się tego słucha, mimo że niemiecki znam "tyle o ile"...
Taka wpadła nostalgia na koniec dnia. Moje gimbazjum
#muzyka