@UmytaPacha 

@Westfield czyli pytanie jest takie czy Bóg zsyłając na nas trudności jest moralny? Może i nie jest, ale cóż można na to począć

¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

@splash545 Właściwie, to nawet nie tyle zsyłając na nas trudności, co w ogóle powołując nas do istnienia. Takie tam rozkminy mam czasem.

@Westfield jeśli o mnie chodzi to dla mnie Bóg jest synonimem słowa los i nikt nas nie powołał do istnienia i to, że istniejemy to czysty przypadek. Więc rozkminy nad moralnością Boga jakoś mnie omijają

@splash545 Ale jak zatem odnajdujesz wrzuconą przez siebie treść, która stoi w sprzeczności z Twoimi przekonaniami? Ja przez większość swojego życia byłem osobą głęboko wierzącą, ale od kilku lat jestem raczej "poszukującym", dlatego takie wpisy wywołują u mnie burzę mózgu.

@Westfield antyczni stoicy uznawali Boga za Los, bądź Naturę i nawet jak nazywali Boga Zeus to chodziło im właśnie o Los, a nie o jakiegoś Boga stworzyciela. Z drugiej strony ciężko stwierdzić jaki stoik w co tak dokładnie jednoznacznie wierzył i tu jest ten urok stoicyzmu i nawet tego cytatu. Bo jaka jest różnica czy wstawimy tam słowo Bóg-stworzyciel czy los, to i tak sens będzie ten sam. Bo czy to będą wyroki boskie czy przypadek losu to zdrowo będzie to zaakceptować i potraktować jak okazję do cwiczen. Jedyne co się zmieni to właśnie możliwa ta rozkminka nad naturą Boga lub jej brak

Stoicyzm jest równie dobry i dla wierzących i dla niewierzących.

@Westfield czyli tak w skrócie Bóg zamieniam na los i już żadnej sprzeczności nie mam

A i kiedyś też byłem wierzący, teraz raczej jestem agnostykiem.

@splash545 Ok, dzięki za słowo wyjaśnienia i pozdrawiam Cię, "Bracie w wierze" ;).

@Westfield Wzajemnie