to nie zart, brakuje tylko ukrainskich fpv
Jeden z rosyjskich poligonów został stworzony specjalnie dla jednostek motocyklistów bojowych. Organizowane są oddzielne kursy dla motocyklistów logistycznych i tak zwanych motocyklistów szturmowych „dragoon”.
#rosja #wojna #ukraina
GLA Combat cycle
Znaczy - nie jest dla nich źle, że robią szkolenia motocyklistów szturmowych.
Tylko jest beka, że muszą to robić, bo druga armia świata co utknęła na cztery lata w trzydniowej operacji ma logistykę na poziomie mudżahedinów i bije się na równi najbiedniejszego kraju Europy.
@gwynebleid Motocykl to przydatna rzecz, jest lekki i zapewnia dużą szybkość i mobilność w trudnym terenie. Z tym, że powinien działać równolegle z czołgami i wozami piechoty, a nie zamiast. I być używany do wsparcia, logistyki i akcji ratunkowych, a nie do szturmów na ciężko uzbrojone pozycje.
W dłuższej perspektywie nie jest to śmieszne. W sprzyjających warunkach, przy odpowiedniej taktyce i umiejętności improwizacji mogą być niebezpieczni. Nie bez powodu motocykl jest jednym z ulubionych pojazdów wszelkiej maści sił specjalnych (tak jak wspomniałem, w odpowiednich okolicznościach).
Na zdjęciu operator estońskich SOF w czasie operacji w Mali.
@zed123 co ty koleś porównujesz? xD oni tak na front jadą z grochówką i srajtaśmą... jakie SOF xDDD
Zaloguj się aby komentować