To co, jakieś podsumowanko roku 2023? Bo wszystkich obchodzi moje życie xD
Jeden z najbardziej skrajnych w moim życiu - z jednej strony mnóstwo naprawdę słabych, wręcz złych chwil. Straciłam oboje dziadków (babcię po prawdzie pod koniec 2022) z którymi mieszkałam od wielu lat i się nimi zajmowałam na starość i codziennie za nimi bardzo tęsknię. Pierwsza połowa roku to był też burzliwy okres związany z moim związkiem i pracą (i jej zmianą). Dużo bardzo ekstremalnych emocji, trudnych chwil i niewygodnych momentów w których zębami i pazurami trzeba było się bronić i walczyć.
Z drugiej strony, po 6 latach mój wspaniały chłop mi się oświadczył w Wiedniu (moim fav mieście w Europie), troszkę zaczęłam podróżować, w tym roku pierwszy raz pływałam z płaszczkami i to było niesamowite! Zaczęłam ćwiczyć w miarę regularnie w klubie i walczę o zdrowszą siebie.
Ponad to oczywiście założyłam konto na hejto i to była super decyzja bo znalazłam naprawdę w porządku miejsce w sieci, gdzie mogę sobie pogadać głupoty, pokazać hobby (które z resztą w tym roku zawładnęło moim sercem) czyli kasetkami z pod tagu #strasznefilmytreflu, i mega dziękuję że 9 osób to obserwuje bo to o 9 więcej niż się spodziewałam xD
Fajnie, że tu jestem i wszystkim wam życzę by w 2024 każdy z was zamienił wszystkie problemy w siłę napędową do działania i rozjebał, za rok wszyscy będziemy lepsi! Dziena!
#sylwester #gownowpis

