Od początku jak tu jestem miałem spore nadzieje połączone z dużą dozą wyrozumiałości. Portal tworzony od zera, trochę for fun itd. Na pewno nie oczekiwałem grubych aktualizacji co tydzień.
To czego jednak oczekiwałem to portal który będzie odpowiedzią na Wykop gdzie kasa od reklamodawców była ważniejsza od treści i oczekiwań użytkowników a arbitralne decyzje podejmowane przez moderację w stosunku np. do Aryo (cenzurowanie jego wpisów bo widać broń na zdjęciu..) mocno mną szarpnęły a Obajtkogate zniechęcił mnie ostatecznie.
Co robi Hejto ? Po tym jak dzięki Aryo pojawił się tutaj jakikolwiek sensowny ruch, oni wrzucają +18 na cały jego tag, skutecznie tnąc mu zasięgi. Szybko wycofują się z tego (bardzo dobrze i propsy) ale niesmak pozostał i Aryo już w sumie sobie poszedł.
Wiele osób podkreśla że ucieka z Wykopu przez moderację. Co robi Hejto ? Tworzy moderację która poczuwa się do "fact-checkingu" wpisywanych treści
Więcej szczegółów tutaj:
https://www.hejto.pl/wpis/cale-szczescie-nie-wplacilem-grosza-na-hejto-moderator-oczk-jawnie-ci-mowi-ze-tw?commentId=ff200d00-7d99-4ec9-b6bf-51d9bbd55d79
Nie podobała mi się też usunięcie jednego posta @Pan_Wiesio który wrzucił jakiegoś ruskiego fejka. To nie jest droga usuwać posty. Pod postami trzeba dyskutować i je obalać jeżeli są nieprawdziwe (ewentualnie zablokować jeżeli robi się bardacha)
Dla mnie sensem Hejto były Społeczności i działające tagi tak aby każdy mógł mieć swój kącik zainteresowań ale jak widać @oczk wszedł Zimbardo pełną parą
Coś mi się kojarzyło że miałem z nim kiedyś sprzeczkę i sprawdziłem że kiedyś zarzucił mi psychofaństwo Aryo (rotfl) bo napisałem że ograniczając mu zasięgi - giną w końcu ludzie bo zbiórki NA SPRZĘT KTÓRY PRACUJE NA POLU WALKI się przedłużają.
Zupełnie niepowązane ale wtedy przypomniałem sobie że żałuję że nie ma notatek o użytkownikach jak na wykopie bo chciałem przy jednym z nich wpisać "dzban"..
#moderacjacontent #hejto #zalesie

@WolandWspanialy Akurat ta liczba to mały pikuś, na którym w toku dyskusji się niestety skupili. Cały wpis, w którym było m.in. o tym, że będą nam kazali zjadać robaki czy że globalne ocieplenie to fikcja i tak dalej, to była wzorcowa propagandowa kopiujwklejka i dlatego wpis zleciał. Jeśli ktoś będzie chciał zacząć dyskusję np. o zasadności wprowadzanych przez UE reguł przez pryzmat niewielkiego udziału Europy w światowej emisji, z użyciem fajnych danych i argumentów, to sam z wielką chęcią wezmę udział w takiej dyskusji.