@wombatDaiquiri
To nie jest prawdą. Chyba że masz jakieś badania sugerujące że człowiek w izolacji może poprawnie długoterminowo funkcjonować?
Wręcz przeciwnie - są niezliczone prace o negatywnym wpływie izolacji społecznej na człowieka. Jednocześnie, już teraz wielu ludzi de facto żyje w izolacji dzięki technologii, ale technologia ta daje im wrażenie obcowania z innymi ludźmi. To już nie są sami ludzie, ale ich komunikaty przekazywane za pomocą środków technologicznych. Całkiem niedługo możliwym będzie symulowanie tych komunikatów w taki sposób, że będą nieodróżnialne od tych generowanych przez ludzi z krwi i kości.
Pomyśl, gdyby z jakiegoś powodu wprowadzić izolację podgrup społeczeństwa (dzielnicami choćby), i pozostawić jedynie kontakt zdalny, to moglibyśmy wyszkolić na ich interakcjach AI do tego stopnia, że w pewnym możliwym by było zastąpienie komunikatów "tych z zewnątrz" symulacją. Niezły scenariusz na post-apo :D.
Co więcej, nasilenie potrzeby społecznej stymulacji jest osobnicze. Jestem autystykiem i interakcje bezpośrednie mnie męczą. Uwielbiam izolację. Wiem, jestem w mniejszości. Niemniej teza o konieczności interagowania z innym człowiekiem jest ryzykowna na wielu poziomach.
Problemem tutaj jest to, że tak naprawdę rozmawiamy o różnych kwestiach. Ty stawiasz jakieś tezy próbując ratować status quo - o konieczności interakcji wyłącznie z innymi Homo sapiens i, w domyśle, niemożności zastąpienia ich czym innym, o wyjątkowości naszej kreatywności. Ja natomiast próbuję znaleźć odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście jesteśmy aż tak wyjątkowi.
| Jest powszechnie używany do oszacowania rozkładu probabilistycznego zbioru danych .
Trzymam kciuki, ale wątpię że to coś zmieni. Jak Ci się uda wygenerować z niczego losowość porównywalną z ludzką to daj znać. Zakładam, że nie obejrzałeś filmu? Bo ten temat dlaczego probabilistyka to raczej za mało też porusza.
Tutaj odpowiadasz komuś innemu. Co więcej, chyba z poza wątku, bo Ctrl-F nie pokazuje mi wystąpień "probabilistycznego" nigdzie, poza Twoim wpisem.
Pomijając powyższe, to interesujące, że nawiązałeś do losowości - bo to jeden z głównych tematów, którymi zajmuję się od strony badawczej. Tak się składa, że ograniczenia rozkładu naturalnego prawdopodobieństwa podniecają jakieś grono świrów na tej planecie, i należę do tego grona :D. Co do Twojego wpisu - nie muszę generować losowości spójnej z ludzką z niczego - wystarczy kierowana obserwacja.
Jeśli się okaże to napisz posta, chętnie dla odmiany będę odpowiadał na pytania zadane przez AI z własnej woli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Widzę, że jesteś fanem wolnej woli. Dam znać
Źródło? Piszesz jakbyś miał dowód formalny, a AFAIK nie jesteśmy nawet blisko bycia blisko zrozumienia czym jest świadomość.
Ach, świadomość... To to, co nie ma nawet sensownej definicji?
Dowód formalny na tworzenie ex post, niemożność tworzenia ex nihilo? Cóż, w fizycznej rzeczywistości, w której żyjemy, nic nie pojawia się z niczego. Jeśli podasz choć jeden fakt zaprzeczający tej obserwacji, to nie tylko pogrzebiesz moje twierdzenia, ale i rozwalisz całą współczesną fizykę.