Temacik kolejowy, ale z punktu widzenia infrastruktury. Przebudowa Warszawy Zachodniej wchodzi w nowy etap. Nie ma już peronu 5, a w najbliższych tygodniach spodziewać się trzeba wyroku śmierci na perony 3 i 4. Czeka nas trochę utrudnień z powodu konieczności przełączania połączeń na inne trasy. Na zdjęciu niemal powtórka (z okna pociągu nie wyszła mi panorama)
@Miedzyzdroje2005 "Przebudowa Warszawy Zachodniej wchodzi w nowy etap" - zauważyłam, pociągi znowu zaczynają się spóźniać, czasem nawet 1,5 godziny.
@lavinka daj spokój. Dwa dni temu pojawiłem się po 16 na Gdańskim, bo miałem mieć pociąg. Nie odjechał, a po godzinie został anulowany, bo konduktorzy nie dotarli na czas. Ze Śródmieścia był, ale opóźniony. W domu byłem przed 19
@Miedzyzdroje2005 Ostatnio ludzie na dworcu opowiadali, że odwołali jakieś wieczorne pociagi podmiejskie i ludzie utknęli na mrozie w Grodzisku. A tam się prawie nie zatrzymują dalekobieżne, więc na przykład ludzie ze Skierniewic musieliby spać na dworcu. Dzwonili po znajomych, żeby ich zabrali do domu, ludzie się podwozili do mojego Żyrardowa, bo z Żyrardowa już lecą pośpieszne. Masakra.
@lavinka w Grodzisku są Przewozy Regionalne jeszcze, ale nie za często. Dziś miałem farta i to był najszybszy pociąg. Mam ulgę ustawową, więc cena była porównywalna z KM. Tzn. drożej o kilka procent, ale czas jazdy rekompensował
@Miedzyzdroje2005 Jak patrzę z żyrardowskiego peronu, to inter regio do Warszawy w środku dnia lubi być opóźnione o pół godziny. Najpewniejsze są krótkie trasy typu Skierniewice - Warszawa Gdańska i abarot. Najgorsze są osobowe z Mińska Mazowieckiego na zachód, jak utkną w Warszawie, to czasem na ponad godzinę (bo pośpieszne mają priorytet).
Zaloguj się aby komentować