Takie tylko przemyślenie, po wejściu dziś na bankier.pl i zobaczeniu komentarzy, choć odnosi się to do wielu innych portali.
Bardzo łatwe stało się dla dyskutujących szufladkowanie drugiej osoby o jakichś poglądach - PISowski trol, szur, ruska onuca, proniemiecki POwiec. Ot kilka kategorii, by w przedbiegach ogłosić triumf i zebrać internetowe punkty od współsympatyków. Do jakichś poziomów urojeń wręcz dochodzi i wielce oświeceni obnażają się wzajemnie wytykając ile kopiejek czy kuponów na Orlenowe hot-dogi "wróg" to nie dostał. Mózg lubi takie skróty i ułatwienia, ale powszechny dostęp do Internetu niektórym nieźle w głowach miesza. Dziękuję za uwagę.
#przemysleniazdupy #internet