Takie pytanie ludziki ku porannej sałatce.
Czym grozi wyrobienie sobie pozwolenia na broń, legitymacji itp?
W sensie: jak będzie szczelanina w okolicy to psiarnia do mnie pierwszego zajrzy szukając śladów niedawnego użycia na klamkach? xD
Wiem że pytanie lekko z d⁎⁎y, ale jeśli jeździsz suvem czy czymkolwiek innym "przydatnym militarnie" w wypadku zagrożenia kapitan państwo może Ci zawinąć furę (bo jest zarejestrowana, więc wystawiasz się na talerzu, wystarczy przefiltrować cepik przez rodzaj nadwozia).
Podobnie było w przypadku tego dodatku węglowego gdzie gminy naliczały domiar za nieuregulowane opłaty za śmieci (xD).
Także zastanawiam się na co się eksponuję "legalizując"?

