Taki peszek dziś dzięki któremu mogłem przelecieć przez kierownicę w ramach zbierania nowych doświadczeń xd finalnie nic poważnego się nie stało trochę jestem obtłuczony i piszczel mnie boli a motorek wygięty kierunek oraz dźwignię biegów i urwana linka od prędkościomierza #zalesie
