„Covidowe” domki w Mechelinkach niedaleko Trójmiasta, uznane zostały za samowolę budowlaną. Po prawie dwóch latach sądowych i urzędniczych sporów deweloper musi je rozebrać, tak postanowił wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego.
Zapraszam do obserwowania mojego tagu #szaryburekfoto pod którym wrzucam zdjęcia z miejsc opuszczonych.
Mój blog / Fanpage / Instagram / Patronite
#fotografia #ciekawostki #polska #urbex
To bardzo ciekawe. Nie mozna budowac bo sa polozone na terenie zalewowym, bo malowniczy teren, w otulinie parku narodowego, nad samym brzegiem morza. A TE SZEREGOWCE 25 METROW DALEJ TO GDZIE LEŻĄ? To juz teren zalewowy nie jest?
@GrindFaterAnona No właśnie to jest bardzo ciekawe
@GrindFaterAnona to jest właśnie patodeweloperska samowolka i za to powinna się zabrać prokuratura i sądy. Zwykły człowiek jak się postanowi wybudować i cokolwiek zmieni w planie, to grozi mu kara i rozebranie wszystkiego na jego koszt. A ci pseudodeweloperzy, którzy kilka lat temu wykwitli jak grzyby po deszczu uprawiają to na masową skalę i nikt z tym nic nie robi- to tutaj to tylko jeden z takich przykładów. No ale czemu się dziwić, skoro poprzedni cud-rząd wymyślił, że w sumie to jebać- pozwólmy każdemu na postawienie w dowolnym miejscu swojego "baraku", byleby nie przekraczał 70 metrów. Tak ot, bez planu zagospodarowania. No bo co może pójść nie tak.
Rozłoży, opyli, złoży ponownie z jeszcze większym zyskiem niż miałby 2 lata temu ¯\_(ツ)_/¯
Fajne domki, daleko od patologii itp
Zaloguj się aby komentować