Tak się dzieje życia cud. Ogólnie patrzę na takie BMW z zamiarem nabycia drogą kupna, ale jakieś dziwne opisy tych aut na otomoto. Chyba sobie odpuszczę
#motoryzacja #samochody #bmw #januszebiznesu
Suodka_Monia userbar
780944ce-821c-46db-81b5-0a1a3b7402dc
daewooespero

@Suodka_Monia Warto bardziej się rozglądać za BMW z tych lat w Niemczech, ale też nie zawsze można liczyć na realny przebieg.

Rusty

@Suodka_Monia A jakiego przebiegu oczekujesz?

Suodka_Monia

@Rusty oczekuję 500k+ a, tu nawet jeden się trafił co ma 120...

vault_dweller

Miałem e60 z dieslem 3.0. Jeden z lepszych silników, jakie miałem w aucie. Bardzo elastyczny, duży zapas mocy (235KM/600Nm), spalanie śmiesznie niskie (około 10-12l w mieście, w trasie 8-10l). Jeśli chodzi o wygląd, to ta generacja BMW jest przepiękna. W szczególności trójka E46 w coupe. Zestarzała się z klasą, aż ciężko uwierzyć, że to auto może mieć 25 lat. Natomiast co do e60, trudno teraz o dobrze zachowany egzemplarz, jak i trzeba pamiętać, że to maksymalnie 13 letnie auto. Ale ten czas zapierdala.

Dgd2471

@vault_dweller e60 i e46 to dwie inne generacje, ale prawda jest to, ze e46 są piękne

Boski_Oskar

@Suodka_Monia 500tys km w E60 to ledwo dotarty i można gazować (530)


Ostatnio była na sprzedaż z NL 1mln km skręcona na magiczne 190 w PL xD i nie była w złym stanie w sumie, do dopieszczenia.


Szukaj w Szwajcarii albo w Japonii.

Sweet_acc_pr0sa

@Suodka_Monia wszystko mozna kupic, ale albo polski salon od polaka, albo niemiecki salon od niemca samemu sciagany co by ulepa po turku a potem polaku handlarzu nie kupic

MrBean

@Boski_Oskar A wnętrze? Podejrzewam, że co najmniej siedzenie kierowcy było w kiepskim stanie.

LukB

@Suodka_Monia Ale dziś nie można kręcić w liczniku. Za zmniejszenie przebiegu auta można beknąć prawnie. Niedawno Ustawa taka wyszła

inarus

@LukB palić gandzi też

vault_dweller

@Dgd2471 Dzięki za sprostowanie, dopiero kilka lat temu wyprowadzono mnie z błędu, że e60 nie jest równoległą do e46 (gen. 4), tylko do e90 (gen. 5). Czasem się jeszcze na tym łapie, może dlatego, że e39 wygląda mi na starszy okres niż e46.


Natomiast cała IV i V generacja bawarskich ślicznotek jest wg mnie bardzo atrakcyjna. Oczywiście oprócz e36 i e46 w kompakcie. Z naciskiem na e46, które wygląda jak jakiś kurwa opel astra. Szczególnie z tymi blendami na lampach z przodu i często występującymi "lexuskami" z tyłu. Dla osób, które nie wiedzą, jak wygląda ta abominacja (w porównaniu do przekota, jakim jest e46 coupe) - poniżej pic rel


@Sweet_acc_pr0sa: Ja już dawno "wyleczyłem" się od kupna aut z Niemiec. Wyprowadził mnie z błędu znajomy, który prowadził sprzedaż aut i pokazywał mi, za ile kupuje, co z nimi robi i za ile sprzedaje. A nie był tym najgorszym sortem sprzedawców, tzn. nie sprzedał Ci szrota po kilku kolizjach zbudowanego z dwóch różnych połówek. Nie był to też komis.

Ale tłumaczył mi, że m.in. przebieg powyżej 300k w Polsce się po prostu nie sprzedawał. Nawet, jeśli auto było jeżdżone na długich trasach, zadbane, regularnie serwisowane - to o 50k musiał po prostu spuścić, bo inaczej leżałoby na otomoto/olx wieczność. Niemiec nie sprzeda auta w dobrym stanie za tyle, za ile sprzeda Polak w PLN.


Natomiast z moich "wtop", 13 lat temu napaliłem się na Audi A3 (1.8l/125KM/97r.). Na zdjęciach śliczne, opis dokładny, sprzedawca 200km ode mnie, na dodatek z "rąk prywatnych". Szybka decyzja, no i na następny dzień jadę po nie z kumplem. Podjarany na maksa, bo miało to być moje drugie auto w życiu.

Po dojechaniu na miejsce zrobiło się już nieciekawie, bo okazało się, że to jednak nie prywaciarz, lecz coś między komisem a parkingiem dla aut obok bieda-garażu. Przy jeździe próbnej wszystko w porządku, wizualnie tez okej. Ale już pierwsza czerwona flaga - gość spuścił 2 tys. zł praktycznie od razu (z 15k na 13k), po zasugerowaniu, że jest trochę więcej odprysków lakieru, niż na zdjęciu. Niemniej na pierwszy rzut oka - niegroźne.

Co zrobił vault_dweller? No ba, oczywiście, że kupił. Jeszcze dałem dupy i wrobiłem się na tekst "wpiszemy w dokumentach, że wartość auta to 1000zł, żeby nie płacił Pan podatku".


Po przejrzeniu papierów przy rejestracji auta, komis kupił je za €850. Ja dałem 13 tys. zł (w roku 2010 to była całkiem ok cena za 1.8l z 98r.). Standardowy tekst -"klima działa, ale nie jest nabita" w zimę - wiadomo, okazało się, że nieszczelna + cała chłodnica do wymiany. Po kilku wiadomościach i telefonach, zablokował mnie. No ale cóż, pomyślałem - zobaczymy.

Pojeździłem nią 1,5 roku (co i tak było dobrym wynikiem, patrząc na to, co wyszło przez ten czas). Zawieszenie w drobny mak po 3 miesiącach (to jeszcze zrobiłem), walka z falującymi obrotami i nierówno pracującym silnikiem, brakiem mocy.

Potem poszedł cały magiel i pojawiły się inne problemy z całym układem kierowniczym. W bagażniku zrobiła się taka dziura, że można było włożyć rękę. Pierwszą zimę przeżyłem (była po prostu łagodna ^^), ale po włożeniu 6 tysięcy, dałem sobie spokój i sprzedałem zaraz po niej.


Do każdego następnego auta robiłem kilkutygodniowy research i jechałem z ogarniętą osobą. Trafiłem na kochaną Octavkę (2005, 1.9 TDI), którą jeździłem 4 lata i sprzedałem tylko dlatego, że mogłem kupić wspomniane wcześniej e60 za dobrą cenę.

3dbbc574-189f-43a7-bee8-89860615aa41
a3be897c-c381-4206-9964-b9264ec20f48
vault_dweller

O ja pierdole, jaki esej mi wyszedł. Konsekwencje bezsenności.

TL;DR dla powyżej - chłop kupił A3 od "prawilnego Niemca" w pseudokomisie i dziwił się, że pojeździła 1,5 roku (dla usprawiedliwienia dodam, że miałem 19 lat)

Rusty

@Suodka_Monia to nie szukaj w Niderlandach uważał by tez na Szwecję. Ale w Niemczech się sporo jeździ samochodem wiec tam powinieneś znaleść odpowiedni samochód

Terrano

@Suodka_Monia o panie na e46 to ja żeby zjadłem miałem 4 sztuki i to nie na handel tylko po prostu lubię ten model. Co do aut z komisu i ogólnie importu z Niemiec zgadzam sie z Tobą w 100 procentach. Handlarze kręcą liczniki bo ludzie tego chcą. Tak sie składa ze pracuje w de a mieszkam w Polsce. I rozmawiałem z chłopakami z pracy po co oni kupują takie gowniane auta z jakims 1.2 biturbo itp to odpowiedz jest prosta, podatek od spalin. Kumpel mi pokazał jakis ichni kalkulator w roznicy opłat to samo auto z dieslem/ benzyna roznica mega duza i tłumaczył mi ze jak ktos robi minimum 25 k w rok to kupuje diesla wszystko ponizej to benzyny a dojazdy do pracy po 40 km w jedna stronę to normalne. Wiec skąd w aucie powiedzmy 8-12 rok mogło by być 180-220 tys ja ostatnio szukałem auta dla Siebie i już prawie z USA kupowałem na szczęście trafił się spoko egzemplarz prawie na miejscu. Oczywiście sprawdziłem historie i oczywiście skręcony. Wyszło ze ma delikatnie ponad 300 ale miał spoko historie serwisowa wiec go wziąłem najważniejsze ze cały ori lakier i żaden element nie był wymieniany

Zaloguj się aby komentować