Tak reagowałem do tej pory w Lydlu jak mieli promkę 50% nic się nie marnuje ale teraz nie wiem dlaczego zmienili na 25% i przestałem chodzić do Lydla. Zdałem sobie sprawę, że ta taka niespodzianka co tu dzisiaj będzie za połowę taniej bo już termin się kończy to był jakiś taki szał emocje i te sprawy. Niespodzianka. Co tam dzisiaj się psuje? Może jakaś rybka? Tak to bym nie kupił ale jak za pół ceny to z przyjemnością. A teraz? Jakoś tak brak motywancji by się przejść do Lydla. #lidl
