Tak mnie zastanawia, bo trochę coś tam słyszałem przez lata od ludzi.

Czy w branży kreatywnej nie ma limitu bezczelności i osoba pobierająca usługi osoby nieasertywnej, będzie eksploatowała wolontariat lub pracę na minimalu w opór?

Czy w branży kreatywnej zarabia tylko ten, kto powie "Dawaj 3x więcej albo spierdalam?"

Czy etat w branży kreatywnej to wyrok dla pracownika i oddanie się handlarzowi niewolników?

Czy w branży kreatywnej szefami zostają osoby, które przeszły szkolenia z podstaw zarządzania zespołem kogokolwiek? Czy może osoby, które potrafią spełnić każde życzenie klienta, kosztem nieograniczonej mocy przerobowej zespołu składającego się z kilku osób?

Czy rodzinna atmosfera to synonim mobbingu?

#pracbaza #przemyslenia #praca
spawaczatomowy

@FrytBajt2057 dzien dobry Pani od Corela

FrytBajt2057

@spawaczatomowy Można po moich wpisać poznać, że ja to bardziej od Painta.

spawaczatomowy

@FrytBajt2057 tak mi się na fali ostatniej januszerki skojarzyło, no offence

FrytBajt2057

@spawaczatomowy Dobrze się skojarzyło, bo mi też się skojarzyło. Jednak ja to bardziej globalnie i bez celowania w konkrety

Pytania o ogólną sytuację na rynku pracy.

Alky

Tak, na całe szczęście artystyczne łajzy i resztę pięknoduchów wkrótce całkowicie wytnie w pień sztuczna inteligencja i się skończy epoka "sztuki" cyfrowej.

Zaloguj się aby komentować