tag do czarnolistowania: #muzykujzarmando
Albumy oceniałem subiektywnie. Będę starał się "podkreślać" max 3 ulubione utwory z danego albumu.
#9 Mercyful Fate - Melissa
Moja ocena: 5/5
Złowieszczość tego albumu aż zgrzyta między zębami. Głowa mi się kręci, płoną pentagramy, z ust mi leci ta cuchnąca żółta ciecz. Parzy mnie różaniec, chyba mam stygmaty. A nie, czekaj, to nie ten zespół. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak poważnie - bardzo późno w swoim życiu trafiłem na ten album, ale właściwie zakochałem się w nim od pierwszego odsłuchania. Jeden z najlepszych albumów jakie przesłuchałem.
Następne albumy to będzie maszyna losująca spośród tysiąca przesłuchanych albumów. Bójcie się. Ja się boję tego co słucham teraz. I nie mówię tu o następnym wpisie, a o całej serii albumów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
3 ulubione utwory (kolejność losowa): Evil, Curse of the Pharaohs, Melissa
https://www.youtube.com/watch?v=O8xEf298XiQ
#muzyka