Ta muzyczka od 24:28.
Powiem Wam, że jako 6-letni gówniak nie byłem gotowy na tak dużą dawkę dark ambientowej melancholii i depresji.
Muminki zawsze mnie na swój sposób przerażały, ale teraz już wiem, że nie tylko mnie, bo jest internet i wiadomo już że każdego, nie jest to nic niezwykłego.
No ale generalnie skąd mogłem wtedy wiedzieć czym jest Skandynawia (tak, wiem Panie marudo!), nie rozumiałem kontektu kulturowego i generalnie tego, że oni tak mają.
A co do Buki, to też nie rozumiałem, że jest to postać tragiczna.
Pragnela Rubinu od tych dwóch małych ludków nie dlatego, że była chciwa, jak mały umysł gówniaka mógł to wtedy rozumieć, ale dlatego, że był symbolem/alegorią ciepła, miłości i akceptacji, którego Buka pragnęłą, ale nie mogła posiąść na własność mimo, że próbowałą
Takie tam wspominki mnie naszły.
#niewiemjaktootagowac
https://youtu.be/e-Gxd7a7KyE?t=1469
Komentarze (2)
@maly_ludek_lego Ja jestem z tego teamu, co się Buki nie bał, choć nie znałem całego kontekstu to zawsze jakoś jej współczułem bo różne 'stwory' się przyjaźniły i jako dzieciak myślałem, że ona też przyjaźni po prostu szuka.
Za to te małe bezmózgie gnojki mnie przerażały (o czym dopiero w czasach internetu się dowiedziałem, że nie tylko mnie, bo wszyscy zawsze raczej zgodnie bali się Buki) ;P

@maly_ludek_lego Lubię Muminki. Jak byłem pierwszy raz w Szwecji lata temu, to patrząc na czerwone domki wyświetlały mi się w głowie muminkowe klimaty.
Zaloguj się aby komentować