@Nemrod No tak średnio, na miasta w obszarze niebieskim też okazjonalnie lecą bomby i drony. Jak miałbyś dzieci, to byś został czy wolał się jednak gdzieś wynieść?

@GazelkaFarelka Rakiety bardziej niż bomby. I to dość rzadko, I zwykle faktycznie na cele przemysłowe, bo jednak takie rakiety są bardzo drogie i dość rzadkie. Na wschodzie to sobie mogą walić po miastach do woli jakąś artylerią, albo właśnie bombami szybującymi. Zachodu już tak łatwo nie. Mieszka tu mnóstwo ludzi, dużo się przeprowadziło ze wschodu. Trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby ucierpieć w takim ataku (i trzeba mieszkać w miastach wojewódzkich). We Lwowie od początku wojny zginęło... 11 osób? W pozostałych miastach wojewódzkich pojedyncze ofiary, a wśród nich np. ochrona obiektów na terenach przemysłowych.

W Polsce w wyniku uderzenia rakiety zginęły 2 osoby. Nie boicie się tam mieszkać?

@Nemrod @GazelkaFarelka Since the beginning of the Russian invasion of Ukraine, Lviv and Lviv Oblast have been targeted by Russian attacks. The targets are civilian and military, including electricity, railway infrastructure, and an army base. At least 68 civilians have been killed.

Tylko w jednym ataku z 2024 zginęło 7 osób a ponad 60 zostało rannych.

Tak, że ja bym jednak był ostrożny z tym "sielskim życiem".

@Trupus 68 osób (w tym stróże, strażacy, pracownicy stref przemysłowych) przy 3,5 roku wojny i ponad milionie mieszkańców Lwowa i przedmieść. Trzeba mieć wyjątkowego pecha. Reszta miast wojewódzkich zachodniej Ukrainy miała tych ataków znacznie mniej z pojedynczymi ofiarami. A potem masz mnóstwo wiosek i miasteczek, które tego wcale nie widziały. No ale wiecie lepiej, wiadomo.

[w 9 miesięcy 2024 r. w lwowskim obwodzie zginęło w wypadkach 171 osób]

@Trupus 68 killed a pewnie z 10 x tyle rannych, gdzie te rany to często np. stracone kończyny. Mnie jako rodzica absolutnie nie dziwi, że ludzie chcą się stamtąd wynieść żeby chronić swoje dzieci.

@Nemrod Prawie połowa mojego kraju, żyje sterroryzowana przez niezidentyfikowanego muzina. Przemycanego masowo przez złego Niemca ciemną nocą w niezidentyfikowanych pojazdach i niezidentyfikowanych miejscach.

Nie miej do ludzi pretensji, że boją się faktycznej wojny i przyszłości. Samo kiblowanie po schronach może być traumatyzujące dla ludności cywilnej, co dopiero realna szansa, że ktoś bliski zostanie ranny. Nie ma znaczenia, że statystycznie (na chwilę obecną) raczej nie zginiesz w nalocie.

@Trupus Nie mam pretensji. Po prostu stwierdzam fakty. Tak samo, jak ludzie nie przestali latać samolotami po niedawnej katastrofie, nie uciekli z Iranu i Izraela, ani ze wschodniej Polski po upadku tamtej rakiety, tak samo jest na zachodniej Ukrainie. Dziś w Polsce zginie więcej ludzi w wypadkach, niż w atakach rakietowych na zachodnią Ukrainę w tym miesiącu. Czy to oznacza, że nie wsiądziesz dziś do samochodu? Myślisz, że nikt teraz nie mieszka w Jaworowie, gdzie jest poligon i spadła już niejedna rakieta? Że dzieci tam nie chodzą do szkół i przedszkoli? Po prostu tu się toczy normalne życie.

@Nemrod wiadomo. Wypadek samochodowy to prawie to samo co spadające drony czy rakiety

Mam świadomość, że szans na śmierć w ataku rakietowym jest niższa niż w wypadku komunikacyjnym, ale to nie zmienia faktu, że jest, a być jej nie powinno całkiem.

To tak jak się nasi patryyyioci pluli na początku wojny "jak to tacy bogaci Ukraińcy drogimi furami uciekają". No patrz, rakieta nie widzi stanu konta.

Co do precyzji ataków to już całkiem XD

Śmierdziele rozmyślnie walą w budynki mieszkalne żeby siać terror. Swoim dzieciom rozumiem, że to chcesz fundować? Nie próbowałbyś uciekać? Ryzyko śmierci może i małe, ale kalectwo i traumy to już dość spore

@LaMo.zord Wielu nie próbuje, miliony ludzi tu po prostu mieszkają. Rodzina na tej samej ulicy nawet wysłała dwóch synów przed ich 18 urodzinami do Polski. Przed rakietami? Nie, przed wojskiem. Bo córka została. Wrócili i 18 świętowali tutaj. Na studia poszli mieszkać do miasta wojewódzkiego, do którego mają z domu 15 km (a na przedmieściach przecież jest bezpieczniej, tylko też dużo nudniej). Życie.

Chciałbyś uchronić dziecko przed śmiercią pod kołami samochodu, a jednak pozwalasz mu wychodzić z domu i godzisz się na życie w kraju, który ma jedne z gorszych statystyk w UE w tym względzie (jeśli mieszkasz w PL, jak pozostałe 36 mln ludzi).

@Nemrod jeśli bym mieszkał na Ukrainie to bym dzieci wysłał do Polski.

Nie w duchu nadopiekuńczości bo wypadek samochodowy, tylko z powodu DODATKOWEGO ryzyka upadku rakiety na łeb.

Mam świadomość, że wielu już przywykło, ale to nie zmienia faktu ich straumatyzowania do końca życia.

Czy jako rodzic mam się na to dobrowolnie godzić?

No nie.

Czy są ludzie którzy się na to godzą?

No tak.

Ale jeśli mam wybór to wolę minimalizować ryzyka ¯\_(ツ)_/¯

@osn_jallr Nie. Zachód ma generalnie spokój, choć czasami coś spadnie na największe miasta. Wsie, miasteczka, miasta "powiatowe" mają zupełny spokój.

@Nemrod Hehe, niezłe fikołki kolego tu wyczyniasz. Najpierw piszesz stanowcze "nie" (czyli kłamstwo), a potem że może jednak w dużych miastach A ja Ciebie rozczaruję i podpowiem że w mniejszych miejscowościach też rakiety spadają i giną tam ludzie. W województwie lwowskim wiem o co najmniej 2 małych miejscowościach. Bagatelizujesz już samo zagrożenie, a to o Tobie źle świadczy. Mam nadzieję że nie pełnisz nigdzie żadnej odpowiedzialnej funkcji, bo po tym co wypisujesz, ewidentnie się do takich nie nadajesz.

@daniel-mazurkiewicz Tak, bo takie jest życie. Gdybyś popatrzył na statystyki wypadków w Polsce, to byś z domu nie wychodził. Po 3 latach wojny ludzie na Ukrainie mają wyrąbane na alarmy p-lot. Choć trzeba przyznać, że są znacznie rzadsze i bardziej dokładne. Mimo, iż dalej powinno być wszystko zamykane, to nie jest nic. Nawet stacje benzynowe. Po prostu życie.

[w tych miasteczkach był poligon/jednostka wojskowa (Jaworów)? Czy może chodzi o Dolinę z magazynami gazu?]

@osn_jallr ale to jest ich problem. Inne kraje pomagaja wg wlasnych zasad. Jak sie nie podoba to mozna nie przyjmowac pomocy. Oczywiscie jak to w sowieckich krajach beda wałki na zameldowaniu i tyle, ale zawsze to jakies sito

@daniel-mazurkiewicz W Polsce też spadły rakiety w Przewodowie i zabiły dwie osoby. Mamy wszyscy spierdalać na zachód, do tych najbogatszych krajów i udawać uchodzców, nawet ci mieszkający pod Szczecinem?