Szanowne Pachnące Towarzystwo!
Myślę, że od ostatniego #conaklaciewariacie już każdy z Was "wzbogacił się" o minimum trzy flakony lub co najmniej dziesięć odlewek. Proszę się chwalić
Ja proszę Państwa mam dziś niewątpliwie przyjemne spotkanie z Ormonde Jayne - a jest to Nawab of Oudh Intensivo. Otwiera się naprawdę soczyście - tak właśnie, jak na załączonym obrazku. Róża dołącza do zapachu po kilku chwilach i przez kolejną godzinę kroczek po kroczku stara się zdominować całość, jednak jej się to nie udaje. Zapach zmienia się przechodząc trzy ciekawe, przyjemne fazy. Oudh to może niekoniecznie tam czuć. Jednak polecam sprawdzić tym, którzy lubią gęste i nie przesłodzone uniseksy.
Miłego wieczoru/ra!
#perfumy

