@Eldon.Tyrell
Ja doskonale znam ta śpiewkę i się z nią zgadzam. Tyle że...co z tego? Użalanie się w internecie daje może ulgę ale c⁎⁎ja zmienia. Najgorsze, że 99% użalających się słucha Andrew Tate i mu podobnych, kumają pierwszą połowę (że kobietom jest łatwiej) ale jakoś nie mogą skumać, że myślący facet zapierdala, odnosi sukcesy, zna swoją wartość i z gównem się nie zwiąże bo rozumie że średnio- i długoterminowo d⁎⁎⁎ka wychodzi taniej.
Co więcej - nawet jak się zwiąże z dobrą kobietą trochę później w życiu i prowadzi nawet mały biznes - weźmie z nią ślub - to w ich wspólnym interesie jest rozdzielność majątkowa - żeby w razie problemów ona i dzieci byli chronieni przed komornikiem.
Popatrz jak to wygląda obecnie: ile znasz związków, że to facet wprowadza się do domu/mieszkania kobiety? w związkach kto najczęściej zarabia więcej: kobieta czy mężczyzna? Na kogo kładzie się nacisk na posiadanie domu i samochodu? Na kim spoczywa najczęściej obowiązek utrzymania rodziny?
Wszystkie związki jakie znam zaczynały od mieszkania razem na wynajmie, oszczędziły na wspólny kredyt i razem go spłacają - o ile kobieta nie siedzi w domu z dzieciakami przy garach. 9 na 10 kolesi jakich znam, kiedy musieli ogarnąć chatę, dzieci, gotowanie bo im się żona rozchorowała czy musiała wyjechać biznesowo na tydzień czy dwa - z największą przyjemnością spierdalało do roboty.
Gdy jakaś Polka jedzie na zachód, to nie musi bardzo się starać o pracę, ciężko harować od rana do wieczora ... Ot rozłoży nogi i idzie przez życie .
No proszę, a moja ówczesna narzeczona sprzątała, uczyła się języka i przebijała się przez kolejne szczeble.
@panikaman
Kobieta zagranicą znajdzie sobie typa w chwilę, facet z polski nie ma szans na zachodzie na żadną kobietę poza inną imigrantką ale też ciężko będzie. więc nie wiem po co jechać, zdobywać doświadczenie albo wyrwać się dla samego wyrwania bo na pewno nie żeby zaczynać życie od zera
Pierdolisz. Mieszkam na emigracji ponad 10 lat i znam niejedną parę Polak-Brytyjka czy Litwin-Brytyjka. Jeżeli nie jesteś spierdoxem i coś sobą reprezentujesz to nie ma z tym problemu. Kumple po studiach mają fajne związki z Czeszkami, paru związało się z Niemkami albo z Turczynkami w Niemczech.
Po prostu Panowie albo macie chujowych ludzi w otoczeniu - polecam zmienić - albo swoją opinię bazujecie tylko na internecie. Świat to na szczęście odzienie szarości a nie tylko czerń i biel.