
Pandemia koronawirusa znacząco przyspieszyła proces cyfryzacji szkolnictwa wyższego i nauki. Uczelnie zostały zmuszone do natychmiastowego przejścia na zdalny tryb kształcenia. Doświadczenia z tego okresu sprawiły, że wiele z nich zdecydowało się kontynuować tę formę kształcenia studentów w całości lub w wybranych elementach.
Rozważając możliwość prowadzenia studiów z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, w pierwszej kolejności trzeba się odnieść do prawnej dopuszczalności takiego rozwiązania w polskim systemie szkolnictwa wyższego i nauki. Pod pewnymi warunkami jest to możliwe. Żeby tak było, pozwalać na to powinna przede wszystkim specyfika kształcenia na określonym kierunku. Po drugie, należy to przewidzieć w programie studiów. Ponadto prowadzenie zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość musi nastąpić przy wykorzystaniu infrastruktury i oprogramowania zapewniających synchroniczną i asynchroniczną interakcję między studentami i prowadzącymi zajęcia.
Bardzo ważne jest to, że jedynie część efektów uczenia się objętych programem studiów może być uzyskana podczas takich zajęć. W przypadku studiów o profilu praktycznym liczba punktów ECTS, jaka może być uzyskana w trakcie zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, nie może być większa niż 50% ogólnej liczby punktów ECTS koniecznej do ukończenia studiów na danym poziomie. Z kolei w przypadku studiów o profilu ogólnoakademickim jest to nie więcej niż 75% ogólnej liczby punktów ECTS koniecznej do ukończenia studiów na danym poziomie. Warto także zwrócić uwagę, że w przypadku zajęć kształtujących umiejętności praktyczne, metody i techniki kształcenia na odległość mogą być wykorzystywane pomocniczo. Powyższe zasady mają charakter generalny. Jednocześnie jednak pamiętajmy, że w okresie pandemii obowiązywały przepisy szczególne w tym obszarze. [...]
#szkolnictwowyzsze #studia #edukacja #nauczanie #online