Sto­icyzm wy­maga co­dzien­nej prak­tyki. Jest jak mię­sień i po­dob­nie jak re­li­gia – wiem, bo by­łam w mło­do­ści ka­to­licz­ką – wy­maga za­an­ga­żo­wa­nia i ćwi­czeń, by za­cho­wać siłę. Przy­znam, że zda­rzały mi się całe mie­siące bez czy­ta­nia sto­ików i bez sto­ic­kich spa­ce­rów z An­drew, a wtedy za­cho­wy­wa­łam się nie po sto­icku, wra­ca­łam do sta­rych na­wy­ków i sche­ma­tów. Za­czy­na­łam bać się o rze­czy, na które nie mia­łam wpły­wu, za­po­mi­na­łam o we­wnętrz­nym spo­koju, rzu­ca­łam się w po­goń za daw­nymi pod­nie­tami, igno­ru­jąc fakt, że po nich za­wsze na­stę­pują doły. Ku­siły mnie rze­czy ze­wnętrz­ne – ma­ją­tek i sława, re­pu­ta­cja i po­zory. Nie­po­kój znów za­kra­dał się do mo­jego serca. Za­czy­na­łam tra­cić czas.

Za­po­mi­na­łam, czego się na­uczy­łam, ale wtedy, na chwi­lę przed po­ja­wie­niem się roz­pa­czy, przy­po­mi­na­łam so­bie, że prze­cież mam wszyst­kie po­trzeb­ne na­rzę­dzia. Leżą w tor­bie u mo­ich stóp.

Jak po­kut­nica u wrót ko­ścio­ła albo skru­szony po­sia­dacz za­ku­rzo­nego kar­netu sta­jący w drzwiach si­łowni ze sfla­cza­łymi mię­śnia­mi, od­kry­wa­łam, że mogę po­wró­cić do sto­icy­zmu (a wła­ści­wie mu­szę to zro­bić). I po­win­nam do niego wra­cać, jak naj­czę­ściej, do sa­mego końca.


Brigid Delaney, Zachowaj spokój 

#stoicyzm

e383c82d-913a-4499-ae04-8e4abbf538a5
a8a5d7cd-e030-4570-8e80-9f16c1f5b522

Komentarze (1)

Gepard_z_Libii

Akceptacja niepewności to jedyna droga do wolności


~Ja

Zaloguj się aby komentować