Skończyłem wczoraj ostatni sezon Sex Education...
I w sumie nie wiem co myśleć.
Pierwsze co mi się nasuwa to lenistwo. Uważam, że w porównaniu do innych sezonów to najgorzej napisany scenariusz. Większość wątków dziecinnych...
Z drugiej strony, zakończenie bardzo niesztampowe i dojrzałe. Bez ideałów. Takie mega życiowe.
Ale dwie rzeczy są pewne:
1. Najgorszy sezon świetnego serialu. A szkoda.
2. To nadal najlepszy serial o tematyce seksu dotychczas. Świetne pokazanie młodym umysłom, że trudności, z którymi się zmagają są całkowicie normalne i nie są z tym sami.
PS. Jak mnie ta "idealna" szkoła wkurzała. Świetnie, że to odkłamali na koniec.
#seriale #sexeducation