Siedzę sobie w biurze przed toolbox'em z chłopakami i słyszę jak ktoś autem puknął w plastikowe barierki, które wyznaczają strefę parkowania.

Ja wiem, że w branży safety panuje "no blame culture" bo to systemy itd, itp. no ale k⁎⁎wa to już drugi w przeciągu tygodnia. Wkurwia mnie takie coś, bo znając życie następny komuś zahaczy o auto, a ja będę musiał pisać raporty z uszkodzenia mienia.


Pytam się chłopa, czemu walnął w te barierki. Odpowiada mi, że nie miał kamery i nie widział. Dla jasności jechał hyundai i20, a nie tirem.


Pytam się go, czy wie po co są lusterka, a on mi odpowiada, że czujników parkowania jeszcze nie było i to dlatego.


#pracbaza


Żeby nie było. Ja mogę zrozumieć roztargnienie, zamyślenie, nieuwagę ale takiego głupiego tłumaczenia nie słyszałem już dawno. Chłopaczek 25 lat.

6df6c729-e9e4-4ddb-b1af-9305dfcd0b66

Komentarze (20)

Mechanik_rowerowy

Jakie wytłumaczenie by Ciebie usatysfakcjonowało?

jarezz

@Mechanik_rowerowy żadne. Po prostu, żeby powiedział, że zjebał bez tłumaczeń.

Taxidriver

@jarezz pamiętaj o tym że niektórzy ludzie dostali prawo jazdy przez przypadek. Jest to po prostu błąd w symulacji albo jakiś Glicz. Ja potrafiłem mając czujniki parkowania kamery cofania wjechać busem w wielki kamienny mur, po prostu byłem rozkojarzony (rozmawiałem przez telefon oczywiście przez zestaw głośnomówiący) i kompletnie straciłem kontakt z rzeczywistością.

jarezz

@Taxidriver zdarza się. Typ mógł po prostu przyznać, że zjebał, nawet przypadkiem i tyle. Mi nie chodzi, żeby kogoś ujebać ale żeby zapobiec czemuś, co przez takie nawyki i tłumaczenia (bo kamera, bo czujniki) nie zrobiło się grubszym tematem.

Dynamiczny_Edek

@jarezz może dajcie na barierki coś co je odróżni kolorem od otoczenia w którym stoją? XD

jarezz

@Dynamiczny_Edek wiesz, szron na drodze to nie wytłumaczenie. W białe auto jakby Tobie zajebał to było by tłumaczenie dobre?

Dynamiczny_Edek

@jarezz może zostańmy przy barierkach? Bo jakby tam było przedszkole w przyszłości, to co? :-D

Jeśli wszędzie masz biało, to na te chwile mógłbyś tam równie dobrze postawić barierki z przeźroczystego szkła.

Jak na branże "safty" to moim zdaniem, dosyć mało pomyślunku. A wystarczyłoby je owinąć biało czerwoną taśmą aby zwiększyć ich widoczność.

Masz barierki, których może nie być dobrze widać, więc ludzie, którzy są mniej rozgarnięci w danej chwili lub też ogólnie... mogą w nie częściej tłuc. Nie ma w tym nic skomplikowanego.

jarezz

@Dynamiczny_Edek barierki Maja odblaski, z drugiej strony. Ustawione są na zewnątrz, żeby były widoczne od drogi i tak, żeby ciągi pieszych byly widoczne lepiej. Dodatkowo podstawy mają odblaski. Te barierki są widoczne. Wiesz, jeśli w ciemności, ze światłem cofania, nie widzisz białego prostokąta jakieś 2x1,2 to może nie powinieneś prowadzić?

Dynamiczny_Edek

@jarezz to fajnie że z drugiej strony mają odblaski, dajcie te odblaski po dwóch stronach.

Masz białe barierki na białym tle, naprawdę nie widzisz korelacji?

jarezz

@Dynamiczny_Edek wiesz, jeżdżę tak od kilku lat po budowach i nie ma z tym problemu, niezależnie jak są ustawione. Czytałeś co napisałem czy patrzyłeś tylko na zdjęcie? Typ powiedział, że nie patrzył w lusterka bo czekał na kamerę, której nie miał i na czujniki, których też nie miał. Nie widzisz tutaj zasadniczego powodu dlaczego to się stało?


EDIT, dobra, sam napisałem, że nie widział i sta ta dyskusja. Chodziło, że nie widział w kamerze i nie miał czujników.

Dynamiczny_Edek

@jarezz z Twojego wpisu zrozumiałem, że to już drugi "ktoś" kto wali w tę barierki (zakładam, że na tej budowie).

Wychodzę z założenia, że jeśli jakiś problem się powtarza, to należy spojrzeć na czynniki środowiskowe, a nie ludzkie. Tutaj na pierwszy rzut oka na pierwszą linię wysuwają się barierki, które za bardzo (przynajmniej obecnie) nie odróżniają się od tego co mają odgradzać.

Co do ludzi, nie mam zamiaru nikogo bronić, jak przywalił to niech się tłumaczy ale na koniec dnia to Ty masz problem. Więc imho w Twoim interesie jest to żeby wyprzedzić potencjalne kolejne zdarzenia tego typu.

Z jednej strony piszesz, że przez kilka lat nie było problemu a tu teraz taka sytuacja zdarza się dwa razy. Więc może serio coś pomaga ludziom walić w tę barierki?

A tłumaczenie jak tłumaczenie, też się bym wkurzył na Twoim miejscu, tylko co to da?

jarezz

@Dynamiczny_Edek drugi wjechał w miejsce, gdzie nie powinno go w ogóle być. W dzień, żeby nie chodzić 3 metry dalej od samochodu do drzwi.

78f6ebc7-cb13-491c-84d2-72a665bcab24
jarezz

@Dynamiczny_Edek a co do środowiska, owszem, można dać na przemian. Na pewno zwiększy kontrast. Pytanie czy pomoże osobom, które cofają nie patrząc w lusterka i czekajac nie wiadomo na co bo zawsze mieli kamerę i czujniki. Miłęgo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dynamiczny_Edek

@jarezz dobra poddaję się. XD

Taxidriver

@jarezz w UK wszystko barierki są pomarańczowe. W skandynawskim kraju robić białe barierki, to trzeba być zgrywusem.

Taxidriver

@jarezz w UK, robiąc NEBOSH, zawsze zwracano nam uwagę aby projektować coś maksymalnie idioto odpornie (nie użyli takich słów, ale taki był sens;) Sądzę, że kolorowe barierki, napewno by nie zaszkodziły(obowiązkowe odblaski)

jarezz

@Taxidriver kumplu, wiem, ten kwit też mam. Te barierki są nawet odblaskowe ale z jednej strony. Poważnie, powiedziałem już im nawet, żeby przestawili je Co druga odblaskiem z tej strony bo potem od zewnątrz nie zauważy jeden z drugim.

Taxidriver

@jarezz rozumiem, po prostu zgadzam się z @Dynamiczny_Edek że oczojebne kolorki, mogły by lepiej trafiać do tych mniej bystrych (a przynajmniej możemy mieć taką nadzieję) Obaj macie rację w tym wypadku.

jarezz

@Taxidriver ale rację macie obaj. Tutaj czy pierwszy przypadek, czy drugi, to gówniarze co nie patrzą na to co robią. Ehh... Jeszcze 4 dni i prom do domu. Potem zobaczymy jaki tam ordnung mają w reichu.

jonas

Ten chłopaczek 25 lat stawiał pierwsze kroki w motoryzacji powszechnie wyposażonej w czujniki cofania oraz opcjonalne kamery, które też powoli stają się już standardem. Dla niego to oczywiste jak powietrze albo telefony z ekranami dotykowymi, bo w takim świecie dorastał. Jestem nieco starszy od tego łebka, ale nie umiem ustawić gaźnika, bo nawet mój pierwszy własny samochód - parchate Seicento z rocznika 1999 - miał już wtrysk paliwa. A te 25 lat temu o takich jak ja mówiono to samo - że zginą jak im się ten komputerek pod maską wykrzaczy, bo nie da się tego naprawić na poboczu młotkiem, śrubokrętem i plugawym słowem.

Zaloguj się aby komentować