#Seriale #PolskieSeriale #DisneyPlus
"Breslau"
Ktoś tu polecał, a mi nie podszedł.
Największy zarzut: to właściwie nie jest serial kryminalny. To ma być coś bardziej na kształt thrillera kryminalnego. Jedna sprawa ciągnie się cały sezon.
Aktorstwo - w sumie dobre. Tomasz Schuchardt mnie nie ujął, choć, nic konkretnego mu nie zarzucę. Gra dobrze, ale nie urzekająco. Fanie gra jego żonę Drzymalska, ale laska wypada dość niewiarygodnie w scenach, w których klnie. W ogóle, te klnięcie jest tam często dodane tak, jakby miało jakiś klimat wytwarzać, a nie wynikać naturalnie ze sceny. Czop, jako Holz nie pasuje mi zupełnie. No nie przekonuje. Bobik, jako Benk bardzo fajny.
Co mi się nie podoba? Odniosłem wrażenie, że scenarzyści i scenografowie starają się bardzo na siłę wytworzyć mroczny i ciężki klimat, a ja nie odnoszę wrażenia, że im się udało, za to dostrzegam te usilne starania, co mnie razi. Krajewskiego nie czytałem, ale domyślam się, że te starania to wynik chęci oddania klimatu jego prozy?
Co jeszcze? Momentami film zwyczajnie nudzi, a sceny grozy/napięcia nie budzą ich.
Może to wynik tego, że spodziewałem się czegoś, jak 'Erynie', które bardzo sobie cenię, a które - uczciwie muszę przyznać - stoją kunsztem o poziom wyżej (imho). Być może moja ocena gry Schuhardta też wynika z porównania do Dorocińskiego, a to jednak wysoko postawiona poprzeczka. Miałem wyższe oczekiwania i może stąd lekkie rozczarowanie.
Ogólnie, serial do obejrzenia, ale nie wciągnął mnie tak, jak np. wspomniane Erynie.