Sen, to jest kuźwa wszystko! Dotychczas trzymałem się mocno chodzenia spać o 23, ograniczenie niebieskiego światła przed snem, spokojny trening wieczorem itd.
O niedzieli chodzę spać w okolicach 2 i wstaję, przed 7, robota mnie przycisnęła, przed urlopem. No i kuźwa rozjechał mi się organizm totalnie, ciągle czuję głód, zatrzymuje wodę w organiźmie, łeb pęka jak na kacu, o braku skupienia nie wspomnam, bo tego można było się domyślić ale mało tego doszły jakieś stany depresyjne.
To jak ważny jest sen człowiek przekonuję się dopiero wtedy kiedy wyrabia sobię dobrą rutynę, a potem ją zaburzy.
Tak więc śpijcie regularnie Kasie i Tomeczki i jak zaniedbujecie ten element, to poprawcie to, komfort życia wzrośnie Wam nieprawdopodobnie, tylko na efekt trzeba poczekać tak przynajmniej 2 tygodnie.
A jak ktoś potrzebuje motywacji albo szuka wiedzy na ten temat, to bardzo polecam tę książke
#zdrowie #sen
