
Na wysypisku śmieci znaleziono setki stron dokumentów wojskowych opatrzonych klauzulą ściśle tajne. O sprawie napisał Onet. - To kuriozalna sytuacja. Dokumenty zawierają szczegółowe opisy dotyczące różnych kwestii, na przykład tego jak wyglądają ćwiczenia wojskowe i jak wygląda rozlokowanie obiektów, które służą za skład amunicji. Są to kluczowe, istotne dla wojska dane - podkreśliła publicystka portalu Monika Waluś.
Znaleziono mapy składów wojskowych, plany ewakuacji materiałów wybuchowych, procedury operacyjne, dane osobowe pracowników jednostek, a nawet szczegółowe opisy magazynów. Jak poinformował Onet, wszystko to trafiło na biurka dziennikarzy portalu. Osoby, które przekazały redakcji dokumenty, twierdzą, że znalazły je na jednym z wysypisk śmieci.
Rozmówczyni Polskiego Radia 24 przypomina słowa gen. Jarosława Gromadzińskiego, który tę sytuację nazwał "bombą atomową". - Jest to dosyć kuriozalna sprawa. Zostały porzucone dokumenty wojskowe. Zawierają one szczegółowe opisy dotyczące różnych kwestii. A takie dane powinny być przechowywane pod ścisłym nadzorem służb. To są dokumenty, które mają klauzulę "ściśle tajne". Wiemy, że są to oryginały, a nie kopie, jak twierdzi w korespondencji z nami wojsko - powiedziała Monika Waluś. [...]
#wiadomoscipolska #wojsko #wojskopolskie #dokumenty #tajne #dane #polskieradio24