#rzucampalenie #chwalesie
Z racji, że samo podjęcie walki z nałogiem jest już dużym krokiem, to samo zrozumienie w czym tkwi problem jest kluczowym elementem by mówić o próbie rzucania palenia.
Otóż od ostatniego wpisu troszkę mija i stwierdzam, że poszła mi tylko 1 paczka małego tytoniu.
Ktoś powie ej "Ciumcioku" miałeś rzucić a nie kantować.
Otóż tytoń palony jest przy użyciu lufki co jak na obecną chwilę sprawdza się w wyzbyciu fizycznej chęci zapalenia papierosa.
Dzisiaj została zakupiona kolejna paczka tyksu.
Zobaczymy na jak długo starczy.
Miejmy nadzieję, że uda się przelecieć na niej 2 tygodnie lub dłużej.
Wcześniej gdy kręciłem schodziła paka na 2 czasem 3 dni więc sam uważam, że jest to postęp.



