różowa dała mi na walentynki ciasteczka, dostała je w pracy. ja kupiłem ciasto.
problemem jest to ze jej nie zabrałem na walentynki xD k⁎⁎wa czy gdzieś jest napisane że w tej jeden zjebany dzień w roku to facet musi na uszach stawać żeby kobieta się cieszyła? cały rok idzie się j⁎⁎ać przez brak kwiatka czekoladek i je⁎⁎⁎ej kolacji
mamy po 30 lat ale najwyraźniej ktoś ma 15 w tym związku.