@kodyak Ale artykułu nie przeczytasz, z czego to wynika, ani dlaczego w obcojęzycznych filmach jest ten sam problem?
Bo słyszę, ale albo raczej nie słyszę. Nie słyszysz po Polsku, ale już nie zastanowisz się, czy słyszysz po Angielsku? Albo po Francusku. Lub Hindi? Mówisz po Polsku i ma być dla Ciebie zrozumiałe po Polsku. Reszta chuj. Mogą nie rozumieć. Mam wyjebane. Jeśli Angole mają też z tym problem, to wyjebane, bo ja mówię po polsku i tylko Polskie filmy muszą być zrozumiałe, a nie są, więc dźwięk tylko w polskich filmach jest zjebany. W obcojęzycznych jest spoko, bo czytam napisy, słucham lektora itd. To to jest właśnie hłopski rozóm Stareńki.