Rano w #pracbaza wpada do mnie do biura ziomek i wyciąga z plecaka kiełbasę, że sam uwędził, bo mu się za dużo boczku kupiło czy coś. No takiego giftu w #nienawidzeponiedzialkow się nie spodziewałem nic a nic. Więc trzeba ją teraz zjeść z prawidłowym #piwo dla smaku
