"Weneryczny Upominek" – czyli jak dostałem prezent, którego nie chciałem.


Oczekiwania moje wobec albumu "Weneryczny upominek" były żadne – i bardzo dobrze, bo i tak się zawiodłem. A co by to było, gdybym coś sobie obiecywał? Pewnie zostałoby ze mnie tyle, co z godności po weselu u szwagra.


Ten album ma wszystko, czego można się spodziewać po Bracia Figo Fagot – czyli absolutnie nic dobrego. Już po pierwszym kawałku człowiek zaczyna czuć, że z każdym refrenem cofa się o jeden semestr w rozwoju emocjonalnym. Duch wsi Buczek z gminy Buczek unosi się nad każdym akordem, jak zapach kapusty z wiadra po kiszeniu. Zgadza się – capi.

Fagot gra tak, jakby fujara płonęła, a Figo śpiewa głosem tysiąca aniołów – tyle że każdy z tych aniołów po trzech Żubrach i z wąsem.


Album jest raczej średni. Nie polecam słuchać, chyba że macie wolne 40 minut i potrzebę przeżyć coś między kacem a oświeceniem. Ani to dobre, ani śwarne, a jakie drogie, jebane! Ja słuchałem wersji zgranej na kasetę VHS – bez obrazu, na szczęście – i w połowie obudziło się we mnie coś dziwnego. Nie emocje, tylko zondze. Lżydziwe, muzyczne zondze.


Wyszedłem potem na halę i zapytałem sam siebie: co te ludzie w tym widzą? Ani to śmieszne, ani żenujące – to stan, w którym umysł geniusza walczy z umysłem debila.


Jeden utwór jednak mnie złamał – „Czy kochałabyś mnie bardziej”. Płakałem. Bo to o mnie. O każdym z nas. Nic więcej nie napiszę. Posłuchajcie sami – ale tylko jeśli macie ubezpieczenie na życie i flaszkę pod ręką.

/M.Wawrzyszkiewicz


#recenzje #muzyka #walaszek #heheszki

93d062fa-9912-4344-9fb0-a0ff4bdc846e

Komentarze (7)

zomers

@RACO może po prostu się starzejesz i taki humor, przestaje Cię bawić?

sawa12721

@zomers Zgaduję, że nie jesteś fanem Figo Fagot i Grubasa

zomers

@sawa12721 nie, jakieś tam utwory kojarzę, ale wiem też po Sobie, że to co bawiło mnie 10 lat temu, już teraz mnie nie bawi

Cekyo

@zomers właśnie go śmieszy, cały tekst jest napisany w stylu walaszka. Są tam nawet cytaty z jego twórczości. Widać kto jest prawdziwym fanem

sawa12721

@zomers Tak jak powiedział @Cekyo, ta recenzja to festiwal cytatów twórczości Wałaszka, a Figo Fagot to gnój nawet według nich samych

RACO

@zomers no przecież to nie moja recenzja XD

Wiadomo, ukradłem ale tylko głupi by nie ukradł, zresztą trzeba było pilnować.

TytusBomba

@RACO przesłuchałem i ja, ostatni raz tak fantastyczne doznania miałem po spożyciu biriani od jednego z ulicznych sprzedawców w Kalkucie

Zaloguj się aby komentować