"Simple Sabotage Field Manual" (Instrukcję Polową Prostego Sabotażu), tajny wcześniej podręcznik wydany w 1944 roku przez amerykańskie Biuro Służb Strategicznych (OSS), poprzednika CIA.


Podręcznik ten miał na celu szkolenie zwykłych ludzi w sztuce sabotażu niewymagającego specjalnych umiejętności czy ryzyka, by osłabiać wrogów Ameryki podczas II wojny światowej. Chodziło o uczenie ludzi, jak źle wykonywać swoje codzienne obowiązki, aby irytować, spowalniać i podkopywać morale.


Dyrektor OSS, William Donovan, dopilnował, aby wybrane fragmenty podręcznika zostały odtajnione i rozpowszechnione wśród ludności krajów wroga.


Tekst wymienia pięć ponadczasowych (i często denerwujących) taktyk z podręcznika:


  1. Telefon: Opóźnianie połączeń, podawanie złych numerów, przypadkowe rozłączanie lub zapominanie o rozłączeniu linii.

  2. Widzowie w kinie: Wypuszczanie w kinie worka pełnego dużych ciem, aby latały w promieniu projektora i przesłaniały film.

  3. Menedżerowie i przełożeni: Obniżanie morale i produkcji poprzez bycie niemiłym, promowanie nieefektywnych pracowników i niesprawiedliwe narzekanie na efektywnych. A także odsyłanie wszelkich spraw do jak największych i najbardziej biurokratycznych komisji w celu "dalszego badania i rozważania".

  4. Pracownicy: Bycie zapominalskim, niezdarnym, powolne wykonywanie pracy, zwiększanie liczby ruchów potrzebnych do wykonania zadania (np. używanie zbyt lekkiego młotka).

  5. Transport: Uczynienie podróży pociągiem lub samolotem jak najbardziej niedogodną, np. wydawanie dwóch biletów na to samo miejsce w pociągu, aby wywołać kłótnie.


Podsumowując, podręcznik uczył, jak subtelnie, lecz skutecznie, wprowadzać chaos i nieefektywność w codziennych działaniach wroga.


Całość dostępne w poniższym linku.


https://www.cia.gov/stories/story/the-art-of-simple-sabotage/


#korposwiat #pracbaza #heheszki może się przydać na #wojna

Komentarze (3)

FourF

gdzie ja worek ćem znajdę, strasznie niepraktyczne

była też wersja z czasów zimnej wojny mówiąca jak dezorganizować przedsiębiorstwa od wewnątrz:

robienie długich zebrań na małoistotne tematy tak zeby brakowało czasu na istotne tematy

korfos

Numer trzy brzmi jak normalna sytuacja w polskim januszexie lub fabrycznym kołchozie. Czwórka to jest właściwie synonim idealnego pracownika również w powyższych firmach. Ci co się starają i robią wszystko dobrze są tam gnębieni przez współpracowników i pracodawcę

boogie

@korfos przeczytałem fragmenty PDFa i zacząłem się zastanawiać czy ta publikacja nie miała wpływu na nasze dzisiejsze działania. To jest zbyt podobne do działania typowej korporacji. Być może takie "lekcje" i taki styl został tak gruntownie wpojony ludziom, że dzisiaj jest samoistnie powtarzalny.

Zaloguj się aby komentować