"polskie szparagi" podejście drugie
wiem już czemu to jest takie drogie: te białe strasznie żmudnie się zbiera, trzeba ryć jak dzik i nazbieranie rozsądnej ilości to dzień w lesie. druga sprawa taka, że tylko przez kilka dni w roku można je nazbierać. dodatkowo, żeby wyrosły bardziej okazałe niż to co na zdjęciu, to muszą być odpowiednie warunki w odpowiednim momencie, a obecnie pomimo przelotnych opadów sucho.
późniejsze zielone, zrywane z dłuższych pędów mają już inny smak, (moim zdaniem lepszy chmielowo-orzechowy). te białe faktycznie jak szparagi, bardziej "dzikie" w smaku, bardzo delikatne. tylko dla ludzi którzy nie wiedzą co zrobić z nadmiarem wolnego czasu.
edit: aha, zapomniałem dodać że to pędy dzikiego chmielu, czyli popularny polski chwost do znalezienia wszędzie.
#dzikakuchnia #las #jedzenie