@Matkojebca_Jones : Brzmi ładnie dopóki nie popatrzeć na to krytycznie.
Problem w tym komunistycznym pomyśle będącym zakamuflowaną NACJONALIZACJĄ jest taki,że nikt tu nie mówi o podstawowej rzeczy jaką jest WYSOKOŚĆ CZYNSZU i to kto pokryje ewentualną różnicę urzędniczej wyceny i rzeczywistości. Czy urzędnicza wycena będzie faktycznie wyceną zgodną z kosztami eksploatacji czy może nie i będzie nastawiona np. na uzyskanie głosów tych nowych lokatorów którzy znaleźli mieszkania ? Remont do standardu wyznaczonego przez urzędników na koszt czynszu TEŻ jest polem do nadużyć. Czy niszczenie mieszkania przez niektóre typy lokatorów nie będzie powodem by na koszt nie płaconego czynszu zwiększać zadłużenie mieszkania ?
Kolejnym problemem który ten system stworzy będą fałszywe wynajmy w przypadku rzeczywistych cwaniaków.
Jak rząd będzie walczył z tym problemem który sam stworzy ? Zapewne przez uznaniowość urzędnika pt: "pan twierdzi że tu nie mieszka ale moim zdaniem nie mieszka" - i cyk eksmisja. A to pole do bardzo poważnych nadużyć urzędniczych.
A co ja mogę powiedzieć... czas pokaże jak działał albo nie działał będzie ten eksperyment. Mam jednak złe przeczucia co do tego zamordystycznego rozwiązania.
Poza tym:
Z obowiązku wynajmu zwolnione będą domy emigrantów lub osób przesiedlonych z powodów zawodowych, szkoleniowych lub zdrowotnych oraz te, w których prowadzone są uprzednio zgłoszone prace lub podlegają czynnościom prawnym, które uniemożliwiają to użytkowanie.
CHWILA - to to dotyczy pustostanów czy nie tylko ?!!! Bo jeśli komuś kto już mieszka rząd będzie dokwaterowywał kogoś kto się urzędnikowi spodoba to to jest czysta nacjonalizacja i skok na obywateli do których mieszkań urzędnicy wzorem "czyścicieli kamienic" będą wysyłać patologię celem przejęcia mieszkania na rzecz urzędu !
Poza tym takie uprzywilejowanie emigrantów lub osób przesiedlonych jest zwyczajnie nie fair. Jeśli to ma być w takim kształcie to rząd portugalski do wora a wór do jeziora. Albo lepiej oskórowanie i na pal.
Co do dofinansowania budownictwa mieszkaniowego - tu jest problem w tym,że trzeba by wziąć za mordę deweloperów i dopisać,że w przypadku korzystania z tych środków nie mogą podnosić marży. To jest ingerencja państwowa w "wolny rynek" na którą taki krul bzikke dostał by zawału ale jeszcze od biedy ma sens.
Albo PAŃSTWO SAMO POWINNO ZAMÓWIĆ BUDOWĘ TYCH MIESZKAŃ - tylko znowu znając biurokratów zrobią to zbyt tanio i przez pociotków (ale z tą patologią mamy i do czynienia przy patodeweloperce więc może nic się nie stanie. Też będzie patologia,ale z taką da się żyć,nie to co z dawaniem urzędnikowi prawa do decydowania gdzie ktoś ma mieszkać. Ostatecznie jak wykupują i budują to prywatne banksterskie korpo to równie dobrze zamiast nich wykupywać i budować może i państwo,żadna różnica (no może poza faktem,że urzędnicy więcej ukradną,ale może choć standard będzie lepszy)
Zachęty podatkowe ? Tak,jak najbardziej.
Coś zapomniałem ? A tak,to ma być Portugalia a nie Polska,więc może patologia którą opisuję będzie tam mniejsza. Może.Zobaczymy. Jakoś jestem sceptyczny.Może dlatego,że jestem "paranoikiem" i znam życie.
W to że "dobry pan urzędnik" czy "dobra pani urzędniczka" da mi mieszkanie tanio wynająć po kosztach za cholerę nie uwierzę. Na "dobrych panów" to zwykle trzeba mieć dobrą zardzewiałą piłę.
PS: Poza tym zgodzisz się ze mną lub nie,ale problem z mieszkaniami jest pochodną tego,że wszystko jest przenoszone do centralnych aglomeracji kosztem mniejszych miast i miasteczek. Taka centralizacja to z wielu powodów jest idiotyzm z którym należy walczyć środkami administracyjnymi i nie tylko.