Pytasz, czym można obdarzyć człowieka szczęśliwego? Naucz go, żeby nie ufał swojemu szczęściu, żeby wiedział, iż potrzeba wielu rąk, i to pewnych, aby je utrzymać. Czyż mu oddasz małą przysługę, jeśli pozbawisz go naiwnej wiary, że jego potęga będzie trwała wiecznie, i jeśli dowiedziesz mu, że dary losu są niepewne i odchodzą szybciej, niżeli przyszły, że ze szczytu nie schodzi się tak samo, jak się nań weszło, ale że często od największego powodzenia do całkowitego upadku jest tylko jeden krok?


Seneka, O dobrodziejstwach

#stoicyzm

8f9a8e2a-465f-42cb-98d9-ffe1be7aad51

Komentarze (1)

Gepard_z_Libii

Szczęściem jest rozumieć i akceptować, to że wszystko przemija, że każda chwila jest inna od poprzedniej, niepowtarzalna, nawet człowiek, choćby ten sam z którym wczoraj rozmawiałem, dzisiaj już jest odrobinę inną osobą, i to samo tyczy się mnie.

Nieszczęście to wiara że można do czegoś dojść, cokolwiek to jest, i nadzieja na utrzymanie tego stanu rzeczy, i kazdy ma swoją definicję, ale zawsze jest to coś, dzięki czemu czujemy się dobrze, bezpiecznie, ale problem w tym, że nawet mając to coś, pojawia się strach że to kiedyś stracimy.

Zaloguj się aby komentować