Komentarze (8)

dziadekmarian

Hej! To jest podobne do King Throne Hoopoe. Jeśli w King Throne jest arab, to w Royal Incense na pewno jest go mniej. Bardzo delikatne kadzidło oraz niemal identyczna róża, jak w Jaberze. Z tych dwóch wolę Omanluxury. Choć może więcej tam delikatnych/damskich atrybutów.

Qtafonix

@Cris80 Jest to przede wszystkim różany zapach z kościelnym kadzidłem. Nie spotkałem się z taką stylistyką u Arabów z jednym wyjątkiem w marce Ghawali którą kiedyś opisywałem. Ostatecznie okazało się że twórcą obu kompozycji jest ten sam białas.


Pozwolę sobie przypomnieć mój dawny wpis z 10 maja 2023.


Al Athal Otwarcie niezrozumiałe, nut nawalonych że aż przydusza od tej dobroci i czuć przepych, po prostu luksus. To co wyłapuję od razu to aldehydy które mają nieco retro sznyt, róża i świeże kadzidło franciszkańskie, takie które dopiero co zaczeło emanować miętą, żadnym kościołem. Pachnie jak świeżo starte kawałki oudu. Niesamowity zapach pachnący nietypowym bogactwem. Tak mogą pachnieć bogatsze kobiety w UAE. Znowu jest róża, ale dzięki tej pozycji zaczynam rozumieć ich rolę w tych zapachach. Nigdy nie dominują, zawsze chowają się sprytnie z tyłu i tylko lekko nadają ton całej kompozycji. Tak zagrana karta wymaga ogromnego warsztatu perfumowego i to naprawdę czuć. Totalny unisex, kolejny kandydat na flakon. Przypomina mi Royal Incense od Omanluxury ale na lepszych składnikach i z większą zmiennością.

Cris80

@Qtafonix @dziadekmarian dzięki za cenne wskazówki

Cris80

@saradonin_redux metaliczne to nie

saradonin_redux

@Cris80 no właśnie mi z tego powodu nie do końca siadło, wolę Eau Sacree mimo znaczenie słabszych parametrów

Qtafonix

@saradonin_redux w Royal Incense były potężne aż męczyły

minaret

@Cris80 Mam dekant ale już rano nie psikane. Koledzy wyżej już w zasadzie temat podsumowali, ja się tylko podpisze i powiem że mi siada

Zaloguj się aby komentować