Przypomnę tylko że w 1987 r. młody deweloper Donald Trump wybrał się do Związku Radzieckiego na zaproszenie ówczesnego ambasadora ZSRR Dubinina. Oficjalnie wizyta miała dotyczyć budowy w Moskwie hotelu. Tę wizytę niemal na pewno zorganizowało KGB, bo w sowieckiej Rosji żadne takie przedsięwzięcie nie mogło się odbyć bez jego aprobaty.
#polityka #usa #rosja

