nie zamierzam sie licytowac kto ma/mial ciezej w zyciu, z jakiego pulapu startowal i ma bardziej zjebana genetyke:

usiasc i plakac - to chyba jedyne prawilne rozwiazanie na tagu

@PaczeIok ale chyba każdy może to interpretować jak chce. On się czuje przegrywem to pewnie nim jest.

@PaczeIok często mnie wkurwiasz ale rozumiem twój ból. Miałem podobnie, gdy zamknąłem się na neetcie. Wkurwialo mnie wszytsko co piszą inni a nie mogłem mieć ja praca, jakiś kontakt z kobieta czy inne rzeczy. Ciebie będzie wkurwiac wiejski a ty będziesz wkurwial innych ze jak ktoś to robi noże może mówić na siebie przegryw

@PaczeIok nie kumam jednego: dlaczego koniecznie "nie ma się wpływu"? Jasne, w życiu wiele warunkuje rodzina, srodowisko, pozycja spoleczna i materialna rodziców itd. Z genetyką, jeśli ktoś nie urodził się z chorobą genetyczną, nie ma ograniczonej mobilności itd. i znajduje się blisko sredniej, to nie jest najgorzej.

Całej masy rzeczy nie kontrolujemy, jest trochę na które ma się wpływ. Jak ktoś z niego rezygnuje, to sam sobie robi kuku.