@maximilianan taki cykl, ofiara prawie zawsze staje sie katem.

@maximilianan mizoandryczka, szowinizm to nacjonalizm na sterydach

@solly szowinizm to ogólnie niechęć do czegoś co obce zdaje się

@maximilianan jest tak uzywany, ale to nie znaczy, ze slusznie:

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/szowinizm;3983342.html

co najwidoczniej zostalo spopularyzowane:

https://sjp.pwn.pl/sjp/szowinizm;2577176.html

@solly czyli w sumie dobrze piszę

@OlFunkyBastard jak nie masz pojęcia o czym piszesz to się nie wypowiadaj

@smierdakow to mnie uświadom zamiast pajacować no chyba, że jak to zazwyczaj bywa nie masz nic do powiedzenia.

@OlFunkyBastard możesz sobie poczytać czym jest to stowarzyszenie, ten Kongres to pierwsza ich tak duża inicjatywa, to skromna organizacja, wątpię, że na siebie na razie zarabia, ale jedyna, która tak kompetentnie podejmuje temat dyskryminacji mężczyzn

I w żadnym wypadku nie nasila podziałów, tematem przewodnim nie jest to, że kobietom coś się nie należy, tylko, że mężczyznom też trzeba pomóc

Gdzieś tam powolutku się przebijają do coraz szerszego grona, Kotula się z nimi spotkała, partia Razem powoli też podłapuje temat

https://schm.org.pl/

@smierdakow poczytam ale jeśli Razemki podłapują temat to wygląda na to, że mam rację przynajmniej w części.

@micin3 nie czytałem, zaufałem Stowarzyszeniu xd

@smierdakow  Okej, cofam - przeczytałem cały artykuł i jednak Sroka to niesamowicie nienawistne babsko.

Całość artykułu, a raczej "lepsze" kąski:

Organizatorzy Kongresu Mężczyzn pragną zwrócić uwagę na zdrowie mężczyzn, edukację (bardzo bowiem ubolewają, że chłopcy rzadziej kończą studia niż dziewczęta; ciekawe dlaczego, może są bardziej leniwi?)

Rzeczywiście, ministerstwo ds. równości zajmuje się przede wszystkim kobietami, dokładnie z tych samych powodów, dla których ministerstwo zdrowia zajmuje się chorymi, choć i zdrowi mają przecież swoje problemy.

Do agendy zagadnień poruszanych na Kongresie Mężczyzn chętnie dorzuciłabym kilka pytań, na które uczestnicy powinni znaleźć odpowiedź. Nie jest to trudne.

• Jak to się dzieje, że 99 proc. światowego bogactwa należy do mężczyzn?
  

• Jak to się dzieje, że na świecie wśród osób żyjących poniżej poziomu skrajnego ubóstwa 70 proc. stanowią kobiety?
  

• Dlaczego to kobiety wykonują ponad dwie trzecie nieodpłatnej pracy na świecie (ekwiwalent 11 trylionów dolarów)?
  

• Jak to się dzieje, że prawie cała władza polityczna jest w rękach mężczyzn?
  

• Dlaczego to mężczyźni pełnią funkcje opiniotwórcze w mediach (w proporcjach 80 proc. do 20 proc. kobiet)?
  

• Dlaczego kariery na rynkach pracy, w korporacjach robią niemal wyłącznie mężczyźni (prezesi spółek, dyrektorzy, menedżerowie – to mężczyźni)?
  

• Dlaczego to nad kobietami, a nie mężczyznami unosi się szklany sufit (nie są awansowane mimo wiedzy, kwalifikacji pracowitości, bo są… kobietami)?
  

• Dlaczego cała medycyna opiera się na badaniach klinicznych nad mężczyznami, choć fizjologia kobiet jest inna?
  

• I wreszcie, dlaczego 97 proc. ofiar przemocy to kobiety i dzieci, a 97 proc. sprawców to mężczyźni?

@micin3 szef Stowarzyszenia pisał, że Wyborcza dała mu możliwość odpowiedzi swoim artykułem u nich, to pewnie będzie się odnosił do wszystkiego

Dlaczego to nad kobietami, a nie mężczyznami unosi się szklany sufit (nie są awansowane mimo wiedzy, kwalifikacji pracowitości, bo są… kobietami)?

Bo... Przez kilka dni w miesiącu są skrajnie nieprzewidywalne.

Wiem, chamówa totalna, jednak pasuje do narracji autorki