Problemy finansowe zmuszają Barcę do dalszego wietrzenia szatni. Fabrizio Romano donosi, że Mika Faye trafi do Rennes. 20-letni senegalski stoper, który nie zdążył zaliczyć oficjalnego debiut w barwach "Dumy Katalonii" będzie kosztować 12 mln euro plus 4 mln w postaci bonusów. Barca w umowie umieści klauzulę odstępnego za... 35 mln euro (pierwszy rok) lub 40 mln euro (drugi rok). Jeśli dobrze zrozumiałem to ta klauzula jest również wiążąca dla Barcy.
Z kolei Altetico Madryt ma na oku Clementa Lengleta. Barca w pierwszej kolejności przedłuży do 2027 r. kontrakt z 29-letnim francuskim stoperem, który następnie ma trafić do Madrytu na wypożyczenie. "Los Rojiblancos" mają pokryć koszty lwiej części jego wynagrodzenia.
Ciekawe czy te transfery pozwolą w końcu zarejestrować Daniego Olmo? Bo o pozyskaniu nowych zawodników ciężko myśleć z obecnej sytuacji, pomimo kilku nazwisk przewijacych się w prasowych doniesieniach.
#pilkanozna #transfery #fcbarcelona #atleticomadryt

