Presonus Eris E3.5

Od kilku lat mam te "monitory" (tak się nazywa głośniki do odsłuchu) przy komputerze na biurku.

Szukałem czegoś kompaktowego, dobrze grającego, pasującego do mojego subwoofera, który służy mi zawsze za podnóżek


Pewnego razu, kiedy padł w bloku prąd, głośniki się "nie podniosły". Nie dawało nic odłączanie, podłączanie, klikanie wielokrotne włącznikiem (czasami w takich rzeczach się "zastoją" styki). No po prostu nic. Dead.


Jako, że zawsze próbuję naprawić sam takie rzeczy, zacząłem szukać wśród moich dwóch ulubionych źródeł wiedzy online - YouTube i Reddit. Po przeszukaniu setek filmów i wątków znalazłem jeden post. Dosyć dziwny... gość radził tam "reanimować" głośniki suszarką, a dokładniej to grzejąc jeden z kondensatorów bardzo gorącym powietrzem. Pomyślałem wtedy "WTF, przecież to nie diesel, że potrzebuje grzania świec xD" - no, ale spróbowałem. I wiecie co? To zadziałało...


Do dzisiaj uważam, że to najdziwniejszy lifehack jaki poznałem z internetu i który działa do dzisiaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Tak, dzisiaj też miałem chwilową przerwę w dostawie prądu.

418ca2fd-673e-4cbf-9412-4753e1689182
01a3ab97-bd8b-464c-9b4e-04bf7a92dbb4
b3d89dbd-8578-4ef8-a0f3-ab5ccd6bc043

Komentarze (3)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Peter_Mountain takie trochę #audiovoodoo ale jednak: BEEEEEEEEEEEE

Kompromitacja

@Peter_Mountain Czy mi się wydaje, czy te dwa brązowe elektrolity są spuchnięte? Może wystarczy je wymienić i problem zniknie?

Peter_Mountain

@Kompromitacja Te brązowe od początku tak wyglądały. Kontroluję ich stan raz na parę miesięcy i się nic nie zmienia. Na YT gość wymienił wszystkie, bo mówił, że są kiepskiej jakości (chińskie) i podobno teraz mu działa super. Tylko, że mocno siedziały na płycie, trzeba było wszystko bebeszyć itd. więc na razie olewam. Moja "naprawa" trwa 2 minuty

Zaloguj się aby komentować