Prawie udało mi się wymusić przeniesienie do biura, gadka jak zwykle ta sama: albo to się stanie albo odchodzę. Oczywiście to jeszcze chwilę potrwa ale pierwszy mały krok został już wykonany - w zeszłym tygodniu ukazało się ogłoszenie na moje obecne stanowisko, do przyuczenia bo na całym świecie żyje tylko jeden człowiek który mógłby tu przyjść i od razu pracować, ten od którego ja się uczyłem. Ogólnie potrzebujemy sprytnego gościa ale nie narwanego, który nie boi się ubrudzić i trochę zmęczyć ale żeby w parze z rękoma pracowała też głowa, reszta przyjdzie z czasem, na warsztat mechaniczny na wydział r&d. No i tak czytam, czytam, czytam a tam znajomość mikrokontrolerów, języka programowania wyższego stopnia i podobne kwiatki ale żeby pomachać memacem (mimak, takie narzędzie, pokaże później bo nie mam dzisiaj nic do roboty) już ani słowa. Ja pi⁎⁎⁎⁎lę, nawet prostego ogłoszenia o pracę nie potrafią sklecić... Od razu do managera z pytaniem kogo oni tak naprawdę szukają, bo może otwierają inne stanowisko, a ten że skopiował, nie zauważył, nie doczytał... No przecież ręce opadają....
#emigracja #uk #szkocja #praca #pracbaza