Prawie półtora roku rozwijania od podstaw nowego serwisu zastępującego jedną z kluczowych części naszego starego systemu w pracy. Stary moduł to dramat powodujący depresję u nas, u naszych klientów i u zewnętrznych partnerów, z którymi się komunikuje (często poprzez DDoSy :D). Przestawienie się na nowy framework, nowe biblioteki, wymyślenie i wdrożenie przy okazji (i z przymusu) całej masy rozwiązań pozwalających to spiąć w sensowny sposób z resztą kodu, która nadal siedzi na monolicie legacy. W końcu wielka premiera i... Padło
Ale po kilku godzinach znalazłem dziurę w zewnętrznej bibliotece, przez którą skalowanie wszerz nie działało. Szybki fork i w końcu działa jak trzeba. I to jak działa - ZAPIERDALA. Wiadomo, kilka problemów wieku dziecięcego, tu coś podciągnąć, tu coś dorobić, ale sumarycznie pełen sukces.
Aż się dumny czuję, że coś, co na papierze wyglądało na dobry projekt, rzeczywiście się takim okazało. Teraz mogę godzinami siedzieć i patrzeć w kolorowe wykresy ze statystykami
#programowanie #pracbaza
