#prad #oze


z góry zaznaczam: nie znam się, dlatego pytam. nie wiem nic o optymalizacji, tylko to, co powtarzają róznej maści sprzedawcy ai, systemów ems, magazynó energii i innych. Chodzi mi mianowicie o taryfy dynamiczne (15 min).


czy bez bardzo duzych inwestycji w inteligenty dom jest jakikolwiek wymierny zysk dla mnie, cyz dla sąsiada dom obok? albo w mieszkaniach w blokach? dużo się gada, że warto wtedy włączać pralkę w dzień, kidy taryfa jest tania itp. no ale ja miekszam sam, nie ma mnie w dzień w domu, w nocy woę spać, a nie siedzieć przy pralce i czekać na coś jeszcze taniej. nie mam zamiaru siedzieć też 12h dziennie w aplikacji i patrzeć, kiedy jest tania energia. jaki jest realny zysk dla powiedzmy 80|% z nas? czy to nie jest tylko zysk dla sprzedawców systemów, dystrybutorów i producentów energii? takie pytanie wrzucilem w gpt i to twierdzi, że minimalny czas zwrotu z inwestycji to 10 lat. ja rozumiem, że nowa chałupa za milion, napakowana czujnikami i motorkami do otwierania i zamykania różnych rzeczy, może zużywać prawie zero energii. ale co z moją, 40 letnią. albo z mieszkaniem w bloku. to mi wygląda jak następne przerzucanie obowiązków na klienta, a maksymalizacja zysków przez dostawców

Komentarze (4)

Opornik

@Hjuman Gadałem parę dni temu z kumplem elektrykiem. Nawet samemu można zrobić bardzo prostą instalację fotowoltaniczną, i zasilać z niej całe oświetlenie (bo to mało żrące ledy na 12V), i masę innej drobnicy, typu kamery, router, ładowarki, co tam się jeszcze napatoczy, bo to wszystko na 12V działa.
Zawsze to jakaś oszczędność.


Hasti

@Hjuman Moi rodzice też mają prawie 40 letni już dom. Założyli panele i pompę ciepła na starych zasadach i za cały rok płacą za prąd i ogrzewanie 2500-3000 zł.


Był czas żeby działać. Było po dobroci, pieniadze za frajer, to ludzie nie chcieli bo wungiel tańszy...


Zacznij od tego aby kupić watomierz i sprawdzić każde urządzenie w domu ile zużywa energii. Ja tak kiedyś zrobiłem na starym mieszkaniu to sumarycznie ściąłem ~350zl w skali roku. Czyli można powiedzieć że jeden rachunek mniej.

Wypożycz kamerę termowizyjna, poszukaj mostków termicznych, zobacz gdzie Ci ucieka ciepło, uszczelnij to wszystko.

Wymień okna jak masz do wymiany, ocieplij jak jest nieocieplony. Panele na dachu też warto założyć.

Przy pralce nie trzeba stać i czekać na taryfę bo każda nawet 10 letnia ma funkcje opóźniony start, tak samo jak zmywarki.

Inteligentny dom żeby być inteligentny też zużywa energię. Jak będzie przekombinowany to zużyje więcej energii niż zaoszczędzi swoimi działaniami.

Najnowsze urządzenia komunikują się z dostawca energii i wiedzą kiedy jest tanio. Nie trzeba gapić się w apke.

Hjuman

@Hasti ty się czytasz? jak to

| Przy pralce nie trzeba stać i czekać na taryfę bo każda nawet 10 letnia ma funkcje opóźniony start, tak samo jak zmywarki.)

czyli opóżniony start w urządzeniu się ma do taryf dynamicznych?

a tu:

| Najnowsze urządzenia komunikują się z dostawca energii i wiedzą kiedy jest tanio. Nie trzeba gapić się w apke

- to punkt opóźniony start,, czy wymiana całego agd. i wogóle sprzętu energochłonnego. bo już nie wiem o co ci w końcu chodzi.


ty masz absolutną rację co do ocieplania i zakładania nowych źródeł enrgii. nie wiem tylko co w moim wpisie cię tak pokręciło, do takiego jadu (wungiel...). gdziez piszę, że to jest nie ok? jest super. ale ja piję do taryf dynamicznych, jako do wycierania sobie użytkownikiem tłustej gęby producenta i dystrybutora energii

Hasti

@Hjuman Jak popatrzysz na wykresy cen dynamicznych to zobaczysz ten sam schemat. Najtańsze godziny są w okolicach taryfy G12. Ststystycznie widzialem, że godzina 19 i 20 jest najdrozsza. Więc opóźniony start ma jak najbardziej sens.

Wungiel? Żartobliwie z przekąsem. Mnóstwo moich znajomych narzeka ale kiedy mówiłem żeby działać to po co. Teraz placz i zgrzytanie zębami. Tak mi się skojarzyło

Zaloguj się aby komentować