Pracuję przy jednym biurku z osobami bardzo zaangażowanymi politycznie. Oprócz słuchania rozmów na ten temat regularnie jestem (mimo dezaprobaty) karmiony transmisjami posiedzeń sejmu, wywiadami i komisjami śledczymi. Dziś moja cierpliwość sięgnęła zenitu. Doszedłem do wniosku, że za każdym razem jak usłyszę audycję polityczną to na głośniku odświeżę sobie jakiś stary, metalowy album. 15 minut z Bloodbath - Nightmares Made Flesh prawdopodobnie rozwiązało mój problem.

https://youtu.be/njB4CDHElUQ?si=WFi4DhXeU2JqSS-d

#pracbaza #muzyka
jestem_na_dworzu

@CoryTrevor a cywilizowana rozmowa nie pomaga?

CoryTrevor

@jestem_na_dworzu nie

Nvrmnd666

O, to całkiem podobnie jak u mnie w pracy xD Z tym, że ja jestem na etapie ignorowania rozmów politycznych, jeszcze mam cierpliwość.

PornoKing

Ten kawałek jest zbyt fajny. Proponuję muzykę poważną mistrza Pendereckiego


https://youtu.be/Dp3BlFZWJNA?si=x13KM7jZUgDpqgc5

CoryTrevor

@PornoKing to jest cały album, kawałków na nim kilkanaście i faktycznie żaden hardcore. Chciałem delikatnie zacząć.

Zaloguj się aby komentować