Komentarze (3)

Brickstone

Może jeszcze nie pod kołderkę, ale w tym roku jeżdżę głównie do roboty i z powrotem, a w dni wolne wybieram rower lub samochód. Jakoś tak wyszło, że zacząłem traktować motocykl mocno użytkowo i nie chce mi się nim jeździć bez celu

spawaczatomowy

@Brickstone właśnie z plecaczkiem na małym tripie byłem, jak się ściemniło, to co chwila mi długimi walili z naprzeciwka, bo piała lampa moja do góry od obciążenia z tyłu i im gałki smażyło.

Też nie lubię jazdy po zmroku, jakoś mniej bezpiecznie się czuje, bo nie widać dobrze nawierzchni i pasa drogowego ogólnie.

Chyba że po mieście śmiganko, to wtedy spoko

Zaloguj się aby komentować