Powodują grzybicę i przyduszenia? Nie działają? A może właśnie działają, wywołując dehumanizację, otępienie i utrwalając lęki? Maseczki stały się – obok szczepionek – jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów trwającej epidemii.
Dr Tomasz Rożek rozprawia się z naukowymi mitami i weryfikuje informacje dotyczące maseczek i ich skuteczności w kontekście walki z pandemią koronawirusa.
Zaprezentowany w poniższym linku raport zawiera przegląd i analizę kilkudziesięciu artykułów NAUKOWYCH i co bardzo ważne podaje WIARYGODNE ŹRÓDŁA użyte przy tworzeniu tego raportu.
https://www.naukatolubie.pl/maski-raport/
___________________
Dołącz do grupy Nauka - to społeczność dla wszystkich zainteresowanych nauką, jej zdobyczami, rozwojem, sukcesami i porażkami; dla głodnych wiedzy i sprawdzonych informacji!
https://www.hejto.pl/spolecznosc/nauka
Obserwuj też wartościowe tagi #qualitycontent #nauka oraz @arcy
92d82b75-af27-4aa8-a959-fd5c0a71caf8
mejwen

@arcy W jaki sposób maski działają na świeżym powietrzu, bo tego w raporcie nie znalazłem? Czy mijając się z kimś przez 0.5 sekundy zarażam? Czy będąc na balkonie w bloku mam mieć już założoną maseczkę, w końcu to część wspólna i już zarażam prawda? Szkoda, że się tego nie dowiem tego z raportu...

Olgierd

@mejwen wielu rzeczy się nie dowiemy. Zbyt wiele jest sprzeczności nam przekazywanych i w żadne raporty nie można jednoznacznie wierzyć.

mejwen

@Olgierd nie przepadam za modą tworzenia artykułów "fact-checkingowych", które stały się w obecnych czasach dla niektórych wyrocznią co należy myśleć. Ciekawe czy ktoś "fact-checkuje" te "fact-checkingowe" artykuły i w razie pomyłki potrafią te serwisy się do tego przyznać.

mejwen

@Olgierd nie jest to rzeczywiście tak przebadane jak na przykład GO i zajmie im trochę czasu zanim wykrystalizuje się jednoznaczne stanowisko naukowe

Nan

@Olgierd tylko....to nie jest kwestia wiary. Naukowcy serio nie modlą się o wyniki i nie wierzą, że te które spadają z nieba są prawdziwe. To jest poparte wynikami wielu eksperymentów, potwierdzane statystycznie etc. Problem tkwi w niewielkim procencie w nierzetelnych naukowcach (którzy zwyczajnie chcą wypchnąć publikacje na już) a w znakomitej większości w złej interpretacji wyników badań przez przedstawicieli mediów.

Nan

Tak BTW....byłoby miło gdyby dziennikarze, ale i przedstawiciele rządów czytali publikacje w całości, a nie jedynie podpisy pod wykresami. Byłoby jeszcze milej gdyby zwracali uwagę na impact factor Journali, które cytują.

Olgierd

@Nan Nie mam na myśli wierzenie tylko ilość sprzecznych ze sobą badań naukowych które w jednych można przeczytać ze to ma jakiś sens a w innych że maseczki maja niewielki wpływ. Czytając sprzeczne ze sobą badania co masz wtedy myśleć na ten temat?

Nan

@Olgierd ważne gdzie czytasz te sprzeczne informacje. Im wyższy impact factor czasopisma tym bardziej recenzenci trzepią manuskrypty, które przychodzą. Także po pierwsze if. Po drugie - weryfikacja dorobku autorów - zawsze trzeba sprawdzić czy np o immunologi nie pisze ktoś kto do tej pory badał pierwotniaki etc...bo gro nie-specjalistow w dziedzinie się połasiło na łatwe punkty za publikacje o COVID...wiesz, sexy topic

arcy

@Olgierd

"tylko ilość sprzecznych ze sobą badań naukowych które w jednych można przeczytać ze to ma jakiś sens a w innych że maseczki maja niewielki wpływ. "


Minął ponad rok od startu pandemii, a ja nadal nie doprosiłem się od osób używających tego argumentu o link do JEDNEGO wiarygodnego badania potwierdzającego tezę, że maseczki mają niewielki wpływ na rozprzestrzenianie wirusów. JEDNEGO.

Skoro jest ich tak duża ilość to na pewno podasz link do jednego z nich.

arcy

@mejwen

To badanie nie dostarcza danych na temat skuteczności powszechnego noszenia masek w społeczności!


Wprost przeciwnie, przedstawisz mi badanie, które zachęca do stosowania masek i twierdzi wprost, że sa one skuteczne - jest tylko kwestia tego w jakim zakresie w odniesieniu do KONKRETNEGO ŚRODOWISKA i KONKRETNYCH MASECZEK, a nie do ogółu populacji i ogółu maseczek!


Przyznaj, nie przeczytałeś tego badania, prawda?

Bo gdybyś to zrobił to dotarłbyś do tej części gdzie autorzy tego badania wnioskują:

arcy

@mejwen

"Wyniki nie powinny być jednak wykorzystywane do stwierdzenia, że zalecenie, aby wszyscy nosili maski w społeczności, nie byłoby skuteczne w zmniejszaniu zakażeń SARS-CoV-2, ponieważ badanie nie testowało roli masek w kontroli źródła zakażenia SARS-CoV-2.


W okresie objętym badaniem władze nie zalecały używania masek na twarz poza szpitalami, a używanie masek było rzadkie w środowiskach lokalnych (22). Oznacza to, że uczestnicy badania byli w przeważającej mierze narażeni na kontakt z osobami nie noszącymi masek."

arcy

@mejwen

"Chociaż nie zaobserwowaliśmy statystycznie istotnej różnicy w obecności innych wirusów oddechowych, badanie nie miało wystarczającej mocy, aby wyciągnąć ostateczne wnioski na temat ochronnego działania masek w przypadku innych infekcji wirusowych. Podobnie, badanie miało ograniczoną moc dla każdej z analiz podgrup."

arcy

@mejwen

"Zalecenie noszenia masek chirurgicznych jako uzupełnienie innych środków zdrowia publicznego nie zmniejszyło wskaźnika infekcji SARS-CoV-2 wśród osób noszących maski o WIĘCEJ NIŻ 50% [zwróć uwagę na ten zapis o więcej niż 50%, czyli mogło zmniejszyć o mniej niż 50% lub zwiększyć - @arcy] w społeczności o umiarkowanych wskaźnikach infekcji, pewnym stopniu dystansu społecznego i rzadkim powszechnym stosowaniu masek. Dane te były zgodne z mniejszymi stopniami samoochrony."

arcy

@mejwen

I dalej

"Jednak wyniki nie były jednoznaczne i nie można definitywnie wykluczyć od 46% redukcji do 23% wzrostu zakażeń u osób noszących maski w takim otoczeniu. Należy podkreślić, że badanie to nie dotyczyło wpływu masek na kontrolę źródła zakażenia lub na ochronę w środowiskach, w których nie stosuje się dystansu społecznego i innych środków zdrowia publicznego."

arcy

@mejwen

"Zmniejszenie uwalniania wirusa od osób zakażonych do środowiska może być mechanizmem łagodzenia transmisji w społecznościach, w których stosowanie masek jest powszechne lub obowiązkowe, jak zauważono w badaniach obserwacyjnych.


Dlatego też wyniki te nie dostarczają danych na temat skuteczności powszechnego noszenia masek w społeczności w zmniejszaniu zakażeń SARS-CoV-2.


Dostarczają one jednak dowodów na stopień ochrony, jaki osoby noszące maski mogą przewidzieć w otoczeniu, w którym inni nie noszą masek i gdzie obowiązują inne środki zdrowia publicznego, w tym dystans społeczny.


Wyniki sugerują również, że osoby nie powinny rezygnować z innych środków bezpieczeństwa COVID-19 niezależnie od stosowania masek. Podczas gdy czekamy na dodatkowe dane, aby poinformować o zaleceniach dotyczących masek, społeczności muszą zrównoważyć powagę COVID-19, niepewność co do stopnia kontroli źródła i efektu ochronnego oraz brak danych sugerujących poważne negatywne skutki masek"

arcy

@mejwen

Że już nie wspomnę, że badacze NA POCZĄTKU TEGO BADANIA przyznają:

"Ograniczenia [badania]:

Niejednoznaczne wyniki, brakujące dane, zmienne stosowanie się do zaleceń, wyniki testów domowych zgłaszane przez pacjentów, brak zaślepienia i brak oceny, czy maski mogą zmniejszyć przenoszenie chorób z osób noszących maski na inne osoby."


  • badanym rozdano JEDEN TYP maseczek! "jednorazowych, chirurgicznych masek twarzowych z pętlami na uszy (TYP II EN 14683 [Abena]; stopień filtracji 98%; wyprodukowano w Chinach)"

W tym badaniu nie ma ani jednego zdania twierdzącego, że maseczki są nieskuteczne lub że mają niewielki wpływ na rozprzestrzenianie wirusów, ponieważ badanie nie testowało roli masek w kontroli źródła zakażenia SARS-CoV-2.

arcy

@mejwen

I słówko o statystykach - bierzesz dwie grupy danych i wnioskujesz tylko z nich coś co odpowiada Twojej hipotezie.


Do tych dwóch wykresów powinieneś jeszcze dołączyć jeszcze setkę innych, mówiących o tych czynnikach, które są pomijane na wykresach przedstawionych przez ciebie.

Jakie typy masek nosili badani? Ile osób trzymało dystans? Ile osób nosiło maseczki nieprawidłowo? Ile osób przemieszczało się pomimo tego że byli chorzy? Ile osób zachorowało pomimo noszenia maseczek? Ile osób zaraziło się od domowników gdzie maseczki nie są stosowane? I jeszcze mnóstwo innych czynników mających wpływ na skuteczność noszenia masek.


ŻADEN naukowiec w ten sposób nie wnioskuje. Tak nauka nie postępuje - nauka opiera się na możliwie jak największej ilości danych, używa analizy statystycznej i mnóstwa innych narzędzi.


Żaden naukowiec nie działa tak:

  • biorę wykres A,

  • biorę wykres B,

  • pasują do siebie czyli mam dowód.


To nie jest nauka tylko manipulacja.

arcy

@mejwen

Ale przynajmniej próbowałeś, podczas innych dyskusji słyszałem "badania są w Internecie", "znajdź sobie", "nie będę ci nic pokazywał" + masa wyzwisk.


Niemniej, proszę, czytaj coś co posyłasz dalej innym.

mejwen

@arcy w dalszym ciagu nie przekonales mnie w jakim stopniu maski maja wplywac na spadek zakazen noszac je na swiezym powietrzu i do tego pije.

arcy

@mejwen Przecież to Ty chcesz przekonać mnie. Przecież to ja zadałem pytanie

" o link do JEDNEGO wiarygodnego badania potwierdzającego tezę, że maseczki mają niewielki wpływ na rozprzestrzenianie wirusów. JEDNEGO."

A Ty w odpowiedzi wysłałeś mi linka.

Nie odwracaj kota ogonem


"w dalszym ciagu nie przekonales mnie w jakim stopniu maski maja wplywac na spadek zakazen noszac je na swiezym powietrzu"

Po pierwsze to nie arcy z portalu hejto ma Cię do czegoś przekonać tylko badania naukowe.

Po drugie na dzień dzisiejszy takich badań nie znalazłem, jeśli ktoś wie o takowych prosimy o linka. Zatem sprawa jest nierozstrzygnięta z NAUKOWEGO punktu widzenia.


Co do CO2: filmik na YouTube z kanału Mad Russian Scientist nie jest wiarygodnym źródłem informacji. Nie trać czasu na takie filmiki, szkoda życia

arcy

W sprawie noszenia maseczek na zewnątrz to w odpowiedzi na brak badań naukowych najlepszym doradcą będzie... zdrowy rozsądek. Jeśli idziesz na spacer do lasu to noszenie maseczki raczej mija się z celem, ale jeśli idziesz na niedzielny spacer na molo w Sopocie to warto przemyśleć czy będąc w tej kupie ludzi nie lepiej tej maseczki założyć.

Po prostu uwzględnić ryzyko, czynniki środowiskowe, a nawet pogodę i samemu ocenić czy chcesz się zabezpieczyć czy nie.


Często w takich dyskusjach mam wrażenie, że ludzie chcę cos sobie udowodnić wzajemnie, na siłę, zapominając o podstawowym celu noszenia maseczek, zachowywania dystansu czy szczepień.


Tym celem jest nasze zdrowie!

I nawet jeśli maseczka obniża ryzyko zakażenia nie o 50%, a tylko o 5% - to czy nie warto takiego ryzyka o te 5% zmniejszyć?

Cóż, moim zdaniem warto.

Zaloguj się aby komentować