Powiem wam, że jest tyle kleszczy, co tyle nie zobaczyłem jeszcze wcale. Po każdym głupim spacerze, gdy obserwuję jak psiak leży to potrafię ściągnąć z jego sierści do czterech skurwoli. Na szczęście się nie wbijają, nie wiem czemu, może ma tak gęste futro, że nie są w stanie przejść głębiej. Nie poczułem w tym roku, żeby jeszcze coś się wbiło, a nie sprawdzam go specjalnie, po prostu "przy okazji" widzę jak łążą po nim to je zgarniam - stąd uznaję, że nie znajduję wszystkich kleszczy i mają szansę na wbicie. Jednak nie robią tego.

Z resztą daje mu Nexgarda, to nawet jak się wbiją to nie pożyją długo. Ale jest jakiś dramat


#psy #kleszcze

Komentarze (5)

Opornik

@ZohanTSW bo nie zdążyły. ja jednego dnia zdjąłem z kota 7, dwa dni później na wizycie u weterynarza kolejne 7. w międzyczasie ściągałem po dwa trzy dziennie. z drugiego kota też.


ale od tygodnia jest spokojnie 1 2 kleszcz co parę dni. może wybrałem wszystkie kleszcze z okolicy koty kładą się w konkretnych, tych samych miejscach.


psiaka masz oczywiście zakoplonego nextguardem?

ZohanTSW

@Opornik nie zakropionego, tylko nakarmionego. Mam ciastka które on sobie je

Felonious_Gru

@ZohanTSW kleszcz potrzebuje kilku godzin na wbicie się, więc porządny prysznic po spacerze stanowczo zmniejsza ryzyko ugryzienia

ZohanTSW

@Felonious_Gru piesek nie lubi pryszniców

Felonious_Gru

@ZohanTSW no to z pieska recznie

Zaloguj się aby komentować