#poszukiwacze
W końcu mam chwilę, by wrzucić wczorajsze "skarby":)
Nie wszystko zebrane z lasu.
Odważnik 2 kg
Łuska z nabojem, spłonka nie była zbita.
I tu małe wyjaśnienie, zanim ktoś napisze/ zadzwoni na policję. Mam pozwolenie na broń pistolet/strzelba/karabin. Więc mogłem to zabrać.
Nie było prochu w łusce, nabój się ruszał.
Ogólnie z tym to jest problem, dla poszukiwaczy, bo jak zostawię to wg ubojki ( Ustawa o broni i amunicji) porzucam amunicję co jest zagrożone więzieniem.. Jak ktoś nie ma pozwoleń to wchodzi w posiadanie amunicji, tak tak, nie zbita spłonka jest traktowana jako istotna część amunicji i jesteś w jej posiadaniu nielegalnie, co wg ubojki jest karane.
Wzywać służby do niezbitej spłonki? Raczej nie...
Co robią inni detektoryści czy zakopują czy wyrzucają nie wiem.
Jak napisałem i powtarzam mam patent strzelecki, własną broń i mogłem zabrać.
guzik.









