Pora na kolejny wpis – w końcu znalazło się trochę czasu.


Dzisiaj zapasteryzowałem 1,2 kg słomy w 30-litrowym garnku i ledwo się zmieściła. Jak tylko zrobi się cieplej, planuję „pasteryzację” wapnem gaszonym w beczce, bo ten sposób w garnku jest dość upierdliwy. Słomę wrzuciłem do worka na cebulę, co ułatwiło jej wyjęcie i odsączenie. Gotowy substrat trafił do 20-litrowego wiadra z nawierconymi otworami. Teraz pozostaje czekać, aż grzyby zrobią swoje.


Przyszła też elektronika z Chin – nie spodziewałem się, że dotrze tak szybko.


Zastanawiam się, czy nie założyć tematycznej wiki albo bloga o moich poczynaniach grzybowych i okołogrzybowych.


Jutro zaczynam zabawę w stolarza – czas zmontować komorę laminarną. Mam nadzieję, że pójdzie sprawnie, bo ciągle wpadają jakieś dodatkowe rzeczy i nie ma kiedy zająć się „mięsem”. Chcecie relację ze zmagań stolarskich laika? Czuję, że wyjdzie z tego komedia pomyłek XD.


Edit: sorry za ujebaną kuchenkę, życie jest za krótkie na pucowanie palnika.


#grzyby #blueoystercult

958a418a-f6fc-4eef-8c5f-2f18f3667b44
5ce20345-65e6-4de4-85f1-b85e2f863cd0
8cd31a18-626c-46a5-a971-25cd16a44b49
083b4727-cf54-4b2f-aa37-9e5cd515d281

Komentarze (2)

Michot

@izopropanol Tak, oczywiście. Wszystko pokazuj od a do z.

Wlacza

dobrze robisz! pozytywny przekaz leci! tak trzymaj!

Zaloguj się aby komentować